Wszystkich Świętych za pasem. Stroiki i dąbki sprzedają się jak na pniu. Na targowisku w Rybniku jest ich od groma. Zobaczcie
To już ostatni dzwonek. 1 listopada, czyli dzień Wszystkich Świętych zbliża się wielkimi krokami. Ci, którzy grobów swoich bliskich nie zdążyli jeszcze przystroić mają na to jeszcze zaledwie kilka dni. A tych nie brakuje. W dzień targowy, rybnickie targowisko na którym sprzedawców jest co najmniej kilkunastu oferuje całkiem sporo
Pani Lucyna, od lat handlująca na targu w Rybniku i zaopatrująca mieszkańców w asortyment na 1 listopada przyznaje, że boom na zakup kwiatów żywych i sztucznych stroików już się zaczął.
- Można powiedzieć, że to ostatni moment. Klienci chętniej stawiają na kwiatki sztuczne. Kolory, które królują to głównie malinowy i fiolet, ale wielu stawia też na jasne odcienie jak biel, czy seledyn - dzieli się swoimi obserwacjami pani Lucyna.
Zainteresowania nie brakuje, ale sprzedawcy tłumaczą nam, że to już nie to samo, co w poprzednich latach. Pan Andrzej ze smutkiem zauważa, że targowiska umierają. Z roku na rok sprzedaż kwiatów na 1 listopada idzie coraz gorzej.
- Nie ma kokosów. Cena najtańszych dąbków to dziesięć złotych. W dzisiejszych czasach, to poniżej kosztów. Kupują najczęściej osoby starsze. Młodzi nie chodzą po targowiskach, zaopatrują się w supermarketach - przyznaje.
Na rybnickim targu zaopatrzyć się na Wszystkich Świętych postanowili państwo Krystyna i Helmut, którzy gorączkowo rozglądali się za sztucznymi stoikami, na które w tym roku postawili po raz pierwszy.
- Zawsze kupowaliśmy żywe kwiaty, ale boimy się, że w tym roku mogą nie przetrwać. Sztuczne kupujemy pierwszy raz, dlatego trochę nie potrafimy się zdecydować. Niby coś już tam mamy na oku, ale jeszcze konsultujemy nasz wybór z córką - wyjaśniali, dodając, że poszukują czegoś, co trafi na grób rodziców.
Niestety, tegoroczny 1 listopada będzie najdroższy od lat. Wzrost cen w porównaniu do zeszłego da się zauważyć przy każdym straganie. To efekt galopujących cen dosłownie wszystkiego. Więcej płacą hurtownicy, na zakup więcej muszą wydać handlujący, a na końcu głębiej do portfela sięgają
- Za komplet sztucznych kwiatów - na który składa się stroik na grób oraz kwiaty do wazonu - trzeba zapłacić od 100 do 140 złotych - wyjaśnia pani Lucyna.
Ceny są zróżnicowane i zależą od samych kwiatów. Znaczenie ma też wielkość stroika. - Piwonie, czy hortensje to ładne kwiaty, ale drogie, przez to w stroiku też trzeba podnieść cenę - dodaje.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?