Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rybnicka prokuratura szuka oprawcy, który okaleczył kota

Aleksander Król
Ta sprawa bulwersuje mnie osobiście. Zrobimy wszystko, żeby dorwać sprawcę, który okaleczył kota - mówi Tadeusz Żymełka, szef Prokuratury Rejonowej w Rybniku. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyła fundacja „Jestem głosem tych, co nie mówią”. Ich z kolei powiadomiła rodzina z Rybnika, która znalazła kota z poderżniętym gardłem i złamanym ogonem.

Rybnicka prokuratura szuka oprawcy, który okaleczył kota

- Córka poprosiła, żebyśmy się nim zaopiekowali. Gdy daliśmy mu jeść, mąż zauważył, że kot jest cały poraniony - mówi pani Iza, mama 8-letniej Hani, która opiekuje się kotem. 8-letnia bohaterka nazwała kota Śnieżek i codziennie głaszcze go podczas wizyt u weterynarza. W środę kota czeka zabieg amputacji części ogona. Na kota czekają już w księgarni na rybnickim rynku, gdzie - jak się okazało - zwierzak pomieszkiwał. - Przygarnęliśmy go, karmiliśmy. Hubert, bo tak go nazwaliśmy, znikał na noc i wracał rano. Ostatnio nie wrócił, ale myśleliśmy, że znalazł sobie dom. W końcu zaniepokojeni daliśmy ogłoszenie na Facebooku. Dostaliśmy telefon, że kot się znalazł okaleczony - mówi Jan Grzonka, właściciel księgarni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto