Dariusz Solarski i Krzysztof Gojny, rajdowa załoga z naszego regionu, zmienia samochód. Z powodu kłopotów z nowym volkswagenem polo sportowcy nie wzięli udziału w Rajdzie Rzeszowskim, który odbył się w dniach od 16 do 17 sierpnia. Przypomnijmy, iż rajdowy duet rywalizuje w tym roku w grupie N-2. Ekipa sezon rozpoczęła fabrycznym samochodem marki Daewoo Lanos (rok wcześniej Dariusz Solarski walczył tym autem o puchar Lanosa). Niedawno natomiast załoga kupiła nowego volkswagena polo. Niestety, starty w kilku imprezach pokazały, że samochód zbyt często ulega awariom.
W 59 Rajdzie Polski Dariusz Solarski i Krzysztof Gojny zajęli w swojej grupie drugie miejsce, jednak nie obyło się bez przygód. W pewnym momencie załoga mogła jechać tylko na trzecim biegu, nawaliły bowiem linki doprowadzające przełożenie. W Rajdzie Kormoran na drugim "oesie" w polo urwała się poduszka skrzyni biegów. Po usunięciu awarii samochód znów ruszył w trasę. Niestety, na jednym z odcinków została ukręcona półoś. Załoga musiała zakończyć start w imprezie.
- Sprzedaliśmy auto, bo częste awarie sporo kosztują. No i nie można w takiej sytuacji myśleć o dobrych wynikach - mówi Dariusz Solarski. Pechowe polo kupił rywal Dariusza Solarskiego w grupie N-2 Andrzej Szarama. Niestety, w Rajdzie Rzeszowskim zawodnik na pierwszym "oesie" również urwał półoś.
- Przed nami jeszcze trzy starty w tym sezonie. Na razie szukamy sponsora, żeby wystartować w tych imprezach lepszym samochodem. Wciąż zajmujemy czwarte miejsce w grupie N-2, a do trzeciej pary mamy stratę jedynie 3 punktów. Wszystko jest więc jeszcze możliwe - uważa Dariusz Solarski.
Kolejną imprezą miłośników samochodowych wyścigów będzie wrześniowy Rajd Wisły. Jeśli do tego czasu Solarski i Gojny nie znajdą sponsora, ponownie wystartują Daewoo Lanosem. Choć auto przez kilka miesięcy czekało w komisie na kupca, być może niebawem znów wróci na rajdowe trasy. Samochód ma jednak o około 25 procent słabszy silnik niż auta rywali. Nasi sportowcy będą więc mogli liczyć jedynie na błędy przeciwników. W przyszłym sezonie rajdowy duet Solarski-Gojny niezależnie od wszystkiego chce wystartować w grupie A, ale samochodem o dużo lepszych osiągach.
- Prawdopodobnie w przyszłym sezonie w mistrzostwach Polski nie będą mogły startować samochody klasy WRC, więc mamy sznasę walczyć o dobre miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Brakuje nam jeszcze około 200 tysięcy złotych żeby zrealizować plan ten plan - mówi Dariusz Solarski.
Nowy etap wojny. Pierwszy ukraiński nalot na Rosję
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?