Rower, autobus czy auto? Wyścig wygrywa prezydent Kuczera na rowerze! WIDEO ZDJĘCIA

wideo: A.Król

Wyścig ruszył o 15.27. To wówczas z przystanku Rybnik Rybnicka Kuźnia Elektrownia o godzinie 15.27 w kierunku centrum miasta (przystanek: Plac Wolności) odjechał autobus nr 11, a w nim zastępca prezydenta Rybnika Wojciech Świerkosz.

Równocześnie z autobusem wystartował na rowerze prezydent Rybnika Piotr Kuczera. Z włodarzami miasta ścigał się Filip Pańczyk, Przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Rybnika, który prowadził samochód.

Trasa wyścigu liczyła 4,3 km. Całkowity czas dotarcia na kampus obejmował także czynności niezbędne do skorzystania z danego środka transportu, a więc np. dojście z przystanku do miejsca docelowego czy zaparkowanie samochodu.

Piotr Kuczera potrzebował zaledwie 10 minut by pokonać trasę z elektrowni na kampus.

Zapytaliśmy przewrotnie zwycięzcę, dlaczego Komunikacja Miejska wypadła tak blado (na ostatnim miejscu)?

Myślę, że nie słabo, taka pora dnia. Na mojej trasie rower był preferowany. Najpierw odcinek drogowy, potem chodnik z kostki, kawałek szutrowy, potem Bulwary nad Nacyną, gdzie rower pod względem szybkości jest bezkonkurencyjny. Sam jeżdżę, więc kondycja nie jest najgorsza. Stąd te 10 minut. To też pokazuje możliwości transportowe Rybnika. Najcenniejsze jest to, że młodzież wymyśliła ten rajd. Korzystajmy z całego tego bogactwa transportowego naszego miasta, bo to i połączenia kolejowe, od południa ostatnio wzmocnione, to rower i komunikacja miejska.

- mówi Piotr Kuczera.

O podobnej godzinie wyścig rozpoczął się w dwóch innych dzielnicach miasta, tj. w Kamieniu i Zamysłowie:

Za każdym razem na mecie jako pierwsi meldowali się rowerzyści!

Tadeusz Bonk z Wydziału Edukacji UM Rybnik, który na rowerze ścigał się z innymi środkami transportu, jadąc z dzielnicy Kamień, również zdecydowanie wyprzedził rywali. Podobnie zresztą jak jadący z Zamysłowa Jan Fiałkowski, oficer rowerowy UM Rybnik.