Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ROW wygrał z Wartą. Rosa obronił dwa karne! ZDJĘCIA

Tomasz Biela
ROW 1964 Rybnik wygrał z Wartą Poznań 1:0. Jedynego gola strzelił Sebastian Musiolik. Bohaterem został jednak Kacper Rosa, który obronił dwa rzuty karne!

ROW wygrał z Wartą. Rosa obronił dwa karne!

Nie tylko zdobycie trzech punktów, ale również chęć rewanżu były dla ROW-u ważne w tym meczu. W pierwszym spotkaniu obydwu drużyn, które odbyło się w Poznaniu, górą byli gospodarze. Wygrana 2:0 po golach Laskowskiego i Biegańskiego była pierwszą porażką w aktualnym sezonie ligowym dla zespołu z Gliwickiej 72.

Rybniczanie zaczęli spotkanie w ustawieniu 4-4-2. W porównaniu do ostatniego meczu z Siarką Tarnobrzeg, w pierwszym składzie zabrakło Mariusza Muszalika i Krzysztofa Kocha. Do pierwszego składu powrócił natomiast Przemysław Brychlik, a w obronie zamiast Dawida Kalisza występował Bartłomiej Polok.

Chociaż druga połowa meczu nie przyniosła większych emocji, to jednak to co wydarzyło się w pierwszych 45 minutach było wystarczającą rekompensatą. Mecz zaczął się dla ROW-u w sposób wymarzony. W końcu udało się wykorzystać pierwszą z okazji, które stworzyli rybniczanie. W 7. minucie meczu zakotłowało się w polu karnym, gdy Robert Tkocz wrzucił piłkę z rzutu wolnego. Najwyżej do podania wyskoczył Sebastian Musiolik, który strzałem głową umieścił piłkę w bramce. Było 1:0.

Gol wyraźnie podbudował gospodarzy. W 13 minucie kolejna centra ROW-u mogła zakończyć się golem. Tym razem jednak uderzenie głową Spratka było gorsze niż kolegi, grającego w ataku i piłka przeszła obok bramki.

Rozjuszona Warta starała się odrobić straty, jednak akcje drużyny Petra Nemeca były pozbawione jakości. Pomimo ciągłych krzyków bramkarza gości Adriana Lisa, nie udało mu się zmotywować piłkarzy do lepszej gry. ROW raz za razem neutralizował próby przeciwnika. Wtedy nic nie zapowiadało, że bohater meczu będzie znany już po pierwszej połowie…

Nadeszła jednak 29. minuta. Do niskiego dośrodkowania w pole karne gospodarzy ruszył Przemysław Kita. Kacper Rosa próbował wypiąstkować piłkę, ale zrobił to tak niefortunnie, że zderzył się z napastnikiem Warty, faulując go. Mało tego sam na tyle poważnie ucierpiał w zdarzeniu, że postawienie go na nogi trwało dobre pięć minut. W tym czasie wydawało się, że będzie musiał zejść z boiska. Sędzia odgwizdał rzut karny. Na boisko wbiegli medycy. Po dłuższym czasie Rosa wstał jednak, zrobił krótką rozgrzewkę i… obronił strzał Roberta Janickiego!

Gra toczyła się dalej. W międzyczasie za faule Krystian Kujawa i Dawid Kalisz zdążyli dostać po żółtej kartce. W przypadku Kalisza oznaczało to kolejną „jedenastkę” dla Warty w 36. minucie. Stare piłkarskie przysłowie mówi, że jeśli zmarnuje się karnego, nie powinno się pochodzić do próby po raz drugi. Dlatego też tym razem piłkę na „wapnie” ustawił Jakub Kiełb. Tym razem strzelał w drugą stronę bramki. Nie zmieniło się tylko jedno: Rosa ponownie obronił! Piłkarze nie wierzyli w to co widzą. Wściekał się Adrian Lis, wściekał się Petr Nemec, a trybuny skandowały nazwisko bohatera.

Gdy sędzia Paweł Malec skończył pierwszą połowę, rybniczanie schodzili z boiska z uśmiechami na ustach. Nie śmiał się tylko Rosa, który ciągle odczuwał zderzenie z Przemysławem Kitą. Bohater ROW-u schodził z boiska ze łzami w oczach, utykając na lewą nogę, a o stan jego zdrowia pytali wszyscy od zawodników do trenerów.

Na szczęście bramkarz wybiegł również na drugą połowę, chociaż cały czas nie był w pełni sprawny. Kolejny raz popisał się dwoma interwencjami. Najpierw w 53. minucie obronił mocny strzał z dystansu Krystiana Sanockiego, a pół minuty później sytuację wyszedł zwycięsko z sytuacji sam na sam z Janickim.

Tylko na tyle było stać Wartę, która do końca meczu nie stworzyła groźnych akcji. Mecz zakończył się wynikiem 1:0 i była to pierwsza wygrana ROW-u w lidze w 2018 roku.

Następny mecz rybniczanie zagrają w Katowicach z Rozwojem. Początek spotkania zaplanowany jest 8 kwietnia na godzinę 16.

ROW 1964 Rybnik – Warta Poznań 1:0
Musiolik (7.)
ROW
Rosa – Kujawa, Jary, Polok, Gojny – Kalisz, Wasiluk, Spratek, Tkocz (83. Krotofil) – Brychlik (65. Zganiacz), Musiolik (69. Siwek)
Trener: Roland Buchała, Marek Koniarek

Warta

Lis – Patrzykąt, Dejewski, Kieliba, Kiełb – Marciniak, Brzostowski (69. Cierpka) – Sanocki (83. Chopcia), Janicki, Kita – Piceluk (56. Żmijewski)
Trener: Petr Nemec
Żółte kartki:
Kujawa (32.), Kalisz (35.), Brychlik (45.), Wasiluk (60.)
Sędzia: Paweł Malec (Łódź)

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto