Na długo przed otwarciem warsztatu żużlowego KS ROW przy ul. Gliwickiej, przed drzwiami ustawiła się kolejka. Kibice przynieśli pełne worki jabłek, które w klubie wymieniają dziś na zużyte tajle.
Każdy chciał zdobyć coś oryginalnego. - Ja marzyłem o siodełku - mówił jeden z chłopców, który wróci do domu z cennym trofeum.
Ktoś wziął ramę motocykla, ktoś wybrał zębatki.
Zgodnie z mikołajkową tradycją ROW dzieli się z kibicami zawartością klubowego magazynu. Do zgarnięcia są opony, zębatki, łańcuchy, a także kurtki i koszulki. Wszystkie te rzeczy w tym roku wymieniane są na jabłka, które trafią do pacjentów i pracowników Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala numer 3 w Rybniku
Zebrane przez klub jabłka zostaną 4 grudnia przewiezione do rybnickiej lecznicy.
- W poprzednich latach z okazji Mikołaja odwiedzaliśmy oddziały pediatryczne, a małym pacjentom przywoziliśmy maskotki oraz słodycze. W tym roku ze względu na pandemię, wejście na teren szpitala jest niemożliwe, więc zdecydowaliśmy że zrobimy coś dla wszystkich pacjentów szpitala, nie tylko dla najmłodszych. 4 grudnia zorganizujemy pod szpitalem kolejny koncert, a także przekażemy na ręce dyrektor lecznicy przyniesione przez Was jabłka. O podarowanie tych właśnie owoców poprosiła nas dyrektor lecznicy Bożena Mocha-Dziechciarz - tłumaczył Krzysztof Mrozek, prezes KS ROW Rybnik.
Klubowy warsztat odwiedza dziś wielu kibiców. Jeśli w warsztacie po dzisiejszej akcji pozostanie jeszcze sprzęt, jutro będzie kontynuowana.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?