Za co? Za to, iż podczas akcji antyterrorystów ranny został 15-letni wówczas syn Krzysztofa W. który strzelając na oślep z okien swojego domu rani sześć osób.
Wniosek o odszkodowanie złożyły dwie osoby - żona Krzysztofa W., która chce 5 tysięcy złotych oraz jego syn, który domaga się 295 tysięcy złotych odszkodowania. Odszkodowanie ma być rekompensatą za to, iż podczas akcji, kiedy Krzysztof W. jako żywej tarczy użył swojego syna, jedna z policyjnych kul, zamiast sprawcy, trafiła właśnie 15-latka. Chłopiec miał złamaną żuchwę, został okaleczone.
W tej sprawie śledztwo prowadziła już gliwicka prokuratura okręgowa, ale nie doszukała się żadnych nieprawidłowości. Jutro przed sądem pozwaną policję reprezentować będzie Prokuratura Generalna.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?