Remonty dróg w Rybniku: Na dwóch placach budowy bez opóźnień
Remonty dróg w Rybniku: Po trwających kilka miesięcy pracach, w końcu zakończył się remont mostu znajdującego się w ciągu ulicy Kotucza. Drogą już swobodnie mogą jeździć kierowcy, którzy dotąd zmuszeni byli do korzystania z tymczasowego bajpasu.
- Wykonawcę gonił termin, bo z tymczasowego mostu, można było korzystać tylko przez określony czas, czyli około 4 miesiące - mówi nam Jacek Hawel, naczelnik wydziału dróg w rybnickim urzędzie miasta.
Fakt, iż remont mostu już się zakończył, ucieszył wielu kierowców, którzy teraz z utęsknieniem spoglądają w stronę ulicy Rudzkiej i Podmiejskiej, gdzie końca trwających remontów jeszcze nie widać. Dobra wiadomość płynąca z placów budowy jest jednak taka, że w przypadku obu tych inwestycji, nie ma mowy o opóźnieniach.
- Wykonawca remontujący ulicę Podmiejską zdołał już nadrobić opóźnienia, które pojawiły się już na początku realizacji inwestycji. Były tam problemy z podłożem, wystąpiły awarie sprzętu. Dziś prace idą już pełną parą. Widać, że część nowej nawierzchni w rejonie skrzyżowania z ulicą Maksymiliana jest już zrealizowana. Połowa zaplanowanej w tym miejscu roboty została już wykonana. Z kolei w miejscu, gdzie trwa budowa nowego mostu, biegnącego nad zalewem, wyszliśmy już z etapu prac ziemnych, więc najgorsze jest już za nami - mówi Jacek Hawel. Póki co wykonawca nie planuje żadnych przerw w robotach. Dopóki pogoda pozwoli wykonywane będą wszystkie prace ziemne. - Myślę, że czeka nas jeszcze około 1,5 miesiąca swobodnej pracy, więc zgodnie z terminem wraz z początkiem lutego, będziemy mogli mówić o oddaniu drogi do użytku - mówi naczelnik wydziału dróg w rybnickim magistracie.
Co najważniejsze dla kierowców, robotnicy zajęli się w końcu wylewaniem nowego asfaltu właśnie w rejonie skrzyżowania ulicy Podmiejskiej w św. Maksymiliana. Wprowadzenie w tym miejscu ruchu tymczasowego najbardziej dało się we znaki zmotoryzowanym. - Zamknęli jeden z pasów ruchu na drodze, którą poprowadzony został objazd. Według mnie to był absurd. Mogli najpierw zrobić ulice POdmiejską wzdłuż zalewu, puścić ruch już bez objazdów, a potem kopać dalej. A tak nie dość, że trzeba jeździć dookoła, nadkładać drogi, to jeszcze stać na tymczasowych światłach - mówi nam Marian Kotala, mieszkaniec osiedla przy elektrowni.
Wszystkich zmotoryzowanych na pewno ucieszy także fakt, że podobnie jak na Podmiejskiej, postępy w pracach widać także na sąsiedniej ulicy Rudzkiej. Tam zaawansowanie prac oceniane jest już na około 50 procent.
- Kanalizację deszczową mamy już wykonaną w około 90 procentach. W tej chwili rozwiązujemy tam problemy wynikające z nieścisłości w geodezji. Właściciele posesji w kilku przypadkach zbyt daleko postawili ogrodzenia swojej działki. Będą musieli je przesunąć - mówi Jacek Hawel.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?