Ostatnia sesja Rady Miasta to kolejne, niekorzystne zmiany w budżecie Rybnika. Szczególną uwagę należy zwrócić na zmniejszające się dochody ze sprzedaży mienia i to aż o 7,6 mln zł.
W opinii do budżetu na rok 2017 jako radni Samorządowego Ruchu Demokratycznego zwracali uwagę, że zaplanowane wtedy kwoty są znacznie przeszacowane.
Sesja czwartkowa pokazała, że mieliśmy rację. Kolejna pozycja niekorzystnych zmian w budżecie to zmniejszenie wydatków majątkowych na kwotę ponad 13 mln zł.
Oznacza to, że wiele z zaplanowanych przez prezydenta inwestycji nie zostanie zrealizowanych, np. termomodernizacja kilku obiektów użyteczności publicznej, czy budowa ścieżki pieszo-rowerowej w dzielnicy Paruszowiec-Piaski.
Stwierdziłam, że przyczyna leży po stronie złego planowania i realizacji planów. Prezydent nie przejął się moim głosem. Kolejny raz tłumaczył się, że zmiany podyktowane są czynnikami zewnętrznymi. Jednakże moje przekonanie, że mam rację potwierdził w dyskusji po moim wystąpieniu jeden z radnych koalicji rządzącej w Rybniku.
Było wtedy widać na twarzy prezydenta i pozostałych członków zarządu miasta, że krytyka ze strony koalicjanta tym razem zabolała.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?