Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezes Bapro o kopalni Paruszowiec: W Rybniku problemem jest niska emisja, a nie wysoka emisja. NA ŻYWO SESJA

AK
W obradach Komisji Przemysłu Górniczego, Ekologii i Rolnictwa wziął udział prezes firmy Bapro Marek Budzyński, który odpierał argumenty radnych wysuwane przeciw budowie nowej kopalni w Rybniku (tzw. "Kopalnia Paruszowiec").

Trwa sesja rady miasta NA ŻYWO

Podczas Komisji Przemysłu Górniczego, Ekologii i Rolnictwa zreferowano projekt uchwały dotyczący wyrażenia negatywnego stanowiska wobec przedsięwzięcia polegającego na udostępnianiu i wydobywaniu węgla kamiennego ze złoża "Paruszowiec" (radni będą głosować nad nią podczas dzisiejszej sesji).

Projekt uchwały referowała Radna Małgorzata Piaskowy, który stwierdziła, że „działając w interesie mieszkańców miasta Rybnik, podzielając ich obawy, w duchu solidarności stanowczo sprzeciwić się przedsięwzięciu polegającemu na udostępnianiu i wydobywaniu węgla kamiennego ze złoża "Paruszowiec" na terenie gminy Rybnik.”

Prezes Bapro Marek Budzyński
– zauważył, że w wielu tematach jest jednak sporo nieścisłości. Budzyński zauważył, na świecie wydobywa się 7 mld ton węgla i to wydobycie wzrasta. W Polsce wydobyliśmy w 2018 roku, 62 mln ton węgla co jest znikomym procentem. Jego zdaniem należy również zauważyć, że w Rybniku problemem jest niska emisja, a nie wysoka emisja. Prezes Bapro zauważył, że ich inwestycja jest projektem proekologicznym, ponieważ nowa powstała kopalnia byłaby w bezpośrednim sąsiedztwie Elektrowni PGE w Rybniku, która dzięki kopalni mogłaby produkować tanią i ekologiczną energię cieplną (ciepło systemowe) dla Rybniczan. W kwestii wód Prezes Bapro zadeklarował, że wody dołowe byłyby odsalane i taka woda będzie czysta. Prezes Bapro zadeklarował, że 65 obiektów które są narażone na szkody górnicze 4 i 5 klasy byłyby wypłacone po cenie odtworzeniowej i to można już teraz potwierdzić notarialnie.

Radna Małgorzata Piaskowy zapytała się co będzie jak firma Bapro sprzedałaby swoje udziały, czy wtedy będzie również wypłacane odszkodowania. Drugie pytanie dotyczyło, Elektrowni PGE, która przecież i tak już zobowiązała się już do dostarczenia ciepła systemowego. Ostatnie pytanie dotyczył sprzedaży węgla, tzn. Radna nie zrozumiała, czy węgiel były transportowany do kopalni czy sprzedawany klientom indywidualnym.

Prezes Bapro
odpowiedział, że nie będzie innej firmy niż Bapro do wykonania tej inwestycji, a nawet jakby ktoś przejął tą inwestycję, to musiałby przejąć wszystkie warunki co Bapro. Zatem zapewnienie notarialne dotyczące wypłacenia odszkodowań jest zabezpieczony.

Prezes Bapro
mówił, że Elektrownia PGE jest bardzo zainteresowana, tym aby otrzymywać węgiel z kopalni Paruszowic, z resztą ten materiał energetyczny byłby tańszy, a co za tym idzie, ciepło systemowe dla mieszkańców Rybnika też.

Prezes Budzyński dodał, że cały węgiel byłyby transportowany do Elektrowni PGE, ale byłaby możliwość produkcji ekogroszku. Sprzedaż mogłaby się odbywać tylko na terenie Elektrowni PGE i poprzez Elektrownię PGE, a nie przez Kopalnie Paruszowiec.

Prezes Bapro tłumaczył, że inwestycja kopalni to koszt ok. 3 mld zł więc nie należy się martwić czy spółka będzie wypłacalna w kontekście wypłacania szkód górniczych.

Co mówili radni Rybnika i goście?

Radny Andrzej Sączek – zauważył, ze się wstrzyma od decyzji ponieważ ma za mało informacji na temat tej inwestycji i przeprowadzonych konsultacji społecznych pomiędzy Bapro, a mieszkańcami Rybnika. Radny zauważył również, że szkody pojawią się dopiero za 10 – 15 lat i do tego czasu spółka będzie wiarygodna i będzie ją stać na wypłacanie szkód górniczych.

Radna Małgorzata Piaskowy zauważyła, że myślenie o tym, że szkody będą za 10 czy 15 lat jest myśleniem niepoważnym. Ważne jest to co zostawimy po sobie i do jakiej degradacji środowiska doprowadzi taka inwestycja.

Michał Mroszczak przedstawiciel grupy „Nie dla eksploatacji złoża Paruszowiec”, że spółka Bapro nie wyciągnęła żadnego asa z rękawa na tej komisji. Pan Michał powiedział, że nie wierzy w szczerość intencji w.w spółki oraz zadał pytanie jak długo jeszcze będzie trwało nękanie ludzi.

Pani Barbara Wieczorek – zapytała się o listę wierzycieli spółki Bapro i stwierdziła, że w Polsce i w Rybniku odchodzi się od węgla. Pani Barbara zauważyła że nie można ufać spółce Bapro.

Radny Andrzej Wojaczek – powiedział, że mieszka w dzielnicy w której jest Kopalnia, ale nie byłby za tym żeby zamykać Kopalnie Chwałowice, która zatrudnia ok. 3000 pracowników. Radny Andrzej Wojaczek zauważył, taka nowa Kopalnia mogłaby zatrudnić 2000 pracowników. Radny Wojaczek zauważył, że decyzja i tak zostanie podjęta przez Ministra Środowiska, a rada wydaje tylko opinie.

Radny Szafraniec
– nawiązując do tego co powiedział Pan Andrzej Wojaczek, że Prezydent i Rada Miasta opiniuje decyzję środowiskową. Radny zauważył, że Polska ma w swojej grupie kapitałowej również kopalnie zatem dlaczego Elektrownia Rybnik czy Kopalnia Chwałowice nie eksploatuje tego złoża? Dlaczego Państwu się to nie opłaca, a spółce Bapro się opłaca? Radny Szafraniec zauważył, że każda eksploatacja jest uciążliwa dla środowiska, krajobrazu miasta i nie można z tym dyskutować.

Radny Andrzej Sączek – zauważył, że gwarantem dla wypłacenia odszkodowań mogłaby być Elektrownia PGE czy Skarb Państwa.

Radny dzielnicy Zebrzydowice Sebastian Musioł
– odniósł się do następujących kwestii, mianowicie: kopalnia będzie negatywne skutki ekologiczne dla całego miasta i to przez setki lat oraz, że rozmawiania o tym, że spółka zatrudni 2000 nowych pracowników to mit.

Radny Michał Chmieliński
– zauważy, że nie ma argumentów za powstaniem takiej kopalni, oraz, że z wypowiedzi Prezesa Bapro płyną sprzeczności jedna za drugą. Elektrownia przecież ma iść w kierunku spalania gazu, a nie węgla. Kolejna kwestia budząca wątpliwości to faktycznie kwestia wierzycieli, zabezpieczeń i finansowania inwestycji za 3 mld zł.

Radny Andrzej Wojaczek
– stwierdził, że się wstrzyma ponieważ ma wiele wątpliwości.

Agnieszka Kozielska Przewodnicząca Rady Północ – mając na uwadze jakie jest krajobraz w Chwałowicach czy Niedobczycach stwierdziła, że mieszkańcy 4 dzielnic pod którymi ma być wydobycie nie chcą takich widoków u siebie przed oknem.

Radny Łukasz Kłosek – spytał się o kwestie importu i wydobycie węgla w Europie oraz w Niemczech oraz o to co Prezes Bapro wie na temat tego, że Elektrownia będzie miała blok ogrzewany gazem.

Radny Andrzej Sączek – spytał się mieszkańców na Sali czy było zaproponowane spotkanie z mieszkańcami z dzielnic w których mają być szkody górnicze. Otrzymał informację, że nie było takiego spotkania.

Radna Grażyna Kohut – zauważyła, że żadna kopalnia nie dostarcza węgla Elektrowni PGE oraz potwierdziła, że nie ma zainteresowania kształceniem się w zawodzie technik górnik.

Radna Małgorzata Piaskowy – stwierdziła, że radni chyba nie zrozumieli dlaczego taki protest, chodzi o kwestie szkód i zdegradowanego środowiska, a nie kwestii wypłacenia 65 budynków.

Przewodniczący Radny Paruszowic Piaski Andrzej Oświecimski – stwierdził, że obiekty, które powstały w dzielnicach zostałyby narażone na zniszczenie „nie chcemy aby dzielnice, które są na terenie gdzie ma być wydobycie złoża była zdegradowana”.

Tomasz Miłowski – zauważył, że protestujemy przed dewastacją 1/3 powierzchni miasta. Pan Miłkowski zauważył również, że raport oddziaływania na środowisku ma poziom gimnazjalny.

Radny Andrzej Wojaczek – spytał się czy jest możliwość wydobycia tego złoża przez kopalnie nie Chwałowice.

Prezes Baro – stwierdził, że w zasadzie nie wie w jaki sposób ma przekonać mieszkańców do tej inwestycji. Prezes zauważył, że bezrobocie może zawsze się zmienić, a teraz mamy czas dobrej koniunktury. Nie da się przedrożyć przekopu z kopalni Chwałowice, tzn. jest możliwe, ale wydobycie już bardzo kosztowne (nowy szyb, wyrobiska, transport węgla na odcinku 4 km). Prezes zauważył, że w Niemczech jest nadal wydobycie węgla brunatnego, a węgiel kamienny jest importowany więc Niemcy od spalania węgla nie odeszły, mają raptem ok. 30% energii z OZE.

Joanna Zajdowicz przedstawicielka Przedsiębiorstwa Badań i Ekspertyz Środowiska Sepo Sp. z.o.o. – zapewniała, że cały raport odziaływania środowiskowego był profesjonalnie przygotowany, i nie jest to pierwszy tego typu raport – jesteśmy autorem kilkunastu raportów.

Radny Andrzej Sączek – poprosił o opinie Prezydenta nt. planowanej inwestycji

Prezydent Janusz Koper stwierdził, że reprezentuje Prezydenta Miasta, i że Prezydent Kuczera jest przeciw tej inwestycji.

Radna Krystyna Wałach stwierdzała, że dla niej na pierwszym miejscy powinna być ochrona środowiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto