Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po wypadku na lekcji wf w Jankowicach 15-letni Kacper w śpiączce farmakologicznej

Aleksander Król
Podczas lekcji wychowania fizycznego w szkole w Jankowicach głową w ścianę uderzył 15-letni Kacper. Chłopak z roztrzaskaną czaszką został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Katowicach. Jego stan jest poważny. Od momentu wypadu utrzymywany jest w śpiączce farmakologicznej.

- Ma być wybudzany, liczymy na dobre wieści - mówił nam wczoraj rano dyrektor szkoły im. Stanisława Staszica w Jankowicach, Piotr Pszonka.

Przypomnijmy, to był dopiero początek lekcji wuefu. Na sali gimnastycznej była tylko grupa chłopców, około 20 osób. Trwała rozgrzewka.

- Podczas rozgrzewki jeden z chłopców się potknął i niechcący wpadł na drugiego. Ten się zatoczył. Nie zdążył złapać równowagi i uderzył głową w ścianę - relacjonował nam na bieżąco Piotr Pszonka.

Dyrekcja natychmiast wezwała na miejsce pogotowie. Obrażenia okazały się poważnie. Kacper miał roztrzaskaną głowę. - Zespół pogotowia zdecydował się wezwać helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - tłumaczył dyrektor. - To uczeń drugiej klasy gimnazjum. Cała ta sytuacja jest dla nas traumatyczna - mówił zaraz po wypadku dyrektor.

Niestety, stan chłopca jest nadal poważny. Przez cały weekend Kacper był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej.

- Z tego co wiem, chłopak miał być wybudzony w poniedziałek - mówił nam wczoraj rano dyrektor szkoły, ale do popołudnia żadne nowe wieści nie dotarły do placówki w Jankowicach. Dyrektor tłumaczył, że stara się mieć kontakt z rodziną, ale ta jest teraz przede wszystkim przy synu.

Obszerny artykuł o wypadku na lekcji wf w Jankowicach czytaj w dzisiejszym (17 kwietnia) Dzienniku Zachodnim
Kacper w śpiączce farmakologicznej po wypadku na lekcji wf

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto