Piłkarze ROW Rybnik wybiegną dziś na boisko. O utrzymanie będzie bić się młodzież

- Co pół roku jest cięcie budżetu, odchodzą kluczowi zawodnicy – mówił po jednym z jesiennych meczów ROW-u Rybnik trener zielono-czarnych, Roland Buchała, tłumacząc kiepskie położenie, w jakim znalazł się klub. Raczej wątpliwe, aby tymi słowami szkoleniowiec rybniczan chciał wywołać wilka z lasu, ale przy okazji kolejnej zbliżającej się rundy, jego wypowiedź znów się potwierdza.

Rusza runda wiosenna sezonu 2020/21 w grupie trzeciej, III ligi. Już dziś (6 marca) zawodnicy ROW-u Rybnik zmierzą się w wyjazdowym meczu z Rekordem Bielsko-Biała. Do tego spotkania rybniczanie przystąpią solidnie przebudowani. Nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądać wyjściowa jedenastka drużyny, ale na pewno nie wystąpi w niej czterech piłkarzy, będących podstawowym wyborem sztabu szkoleniowego.

Nowe twarze w ROW Rybnik

W minionym oknie transferowym szeregi zespołu z ulicy Gliwickiej opuściło ośmiu zawodników. Nastoletni Dawid Niedźwiedzki wybrał ofertę Legii Warszawa i na razie będzie występował w jej rezerwach, sportowy awans zaliczył słowacki pomocnik Marcel Vasil, który zasilił lidera Fortuna 1. ligi, Termalicę Nieciecza.

Awans finansowy zanotował z kolei napastnik Wiktor Piejak, schodząc do ligi okręgowej (Wieczysta Kraków). W zespole rywala ROW-u – Pniówka Pawłowice Śląskie – grać będzie inny z pomocników, Kamil Spratek. Marcin Wodecki i Szymon Jary u schyłku swojej kariery postanowili zagrać w barwach zespołu, w którym stawiali pierwsze piłkarskie kroki – Odrze Wodzisław. Nie wiadomo, co z przyszłością bramkarza Kewina Paszka i defensora Bartłomieja Poloka, którzy rozwiązali kontrakty z klubem za porozumieniem stron.

Jak można było przewidywać, w ich miejsce kontraktowani są zawodnicy o statusie młodzieżowca. Dotychczas rybniczanie sprowadzili do siebie czterech piłkarzy. Jedynie 17-letni obrońca Cezary Stolz podpisał z ROW-em dłuższy kontrakt (do grudnia 2022 roku). Pozostała trójka to pomocnicy. Mateusz Tomaszewski, Dawid Migus i Adrian Pytlik zostali wypożyczeni na pół roku kolejno z: Chojniczanki Chojnice, Unii Racibórz i Gwarka Tarnowskie Góry.

Czego można się spodziewać po rybniczanach w rundzie wiosennej obecnego sezonu? Kadra wskazuje na to, że ROW czeka zażarta walka o utrzymanie. Dokonane transfery względem zawodników, którzy opuścili Gliwicką nie stanowią wzmocnień składu. Niemal cała boiskowa nadzieja kibiców musi zostać złożona w doświadczonym rybnickim tercecie: Jan Janik, Marek Krotofil i Piotr Pacholski. Tuż za boczną linią wsparciem z pewnością będzie trener Roland Buchała będący w klubie od lat, mający doświadczenie w pracy z młodzieżą. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, a rywale nie będą przesadnie mocni, po trudnych bojach zielono-czarni pozostaną w III lidze przynajmniej na kolejny rok.