Przedwczoraj na oficjalnej stronie internetowej Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach ukazało się zdjęcie pijanego kierowcy z Rydułtów, który prowadził auto mając we krwi 3,5 promila alkoholu!
Kilka dni wcześniej w taki sam sposób ujawniono publicznie wizerunek pijanego szofera z Rybnika.
- Mogę zapewnić, że takich przypadków będzie więcej. Koniec taryfy ulgowej dla pijanych kierowców. Będziemy częściej korzystać z prawa, które pozwala na ujawnianie ich zdjęć i danych osobowych - mówi twardo Bernadeta Breisa, prokurator rejonowy w Rybniku.
Bulwersujący przypadek
Właśnie rybnicka prokuratura, jako pierwsza, zdecydowała się w zeszłym tygodniu na upublicznienie wizerunku i nazwiska wyjątkowo bezczelnego pijaka za kierownicą.
Tomasz Niekłań został zatrzymany przez policyjny patrol w nocy przy ulicy Reymonta w centrum Rybnika. Prowadził fiata 126 p., nie mając przy sobie żadnych dokumentów uprawniających do kierowania pojazdem, ani obowiązkowego ubezpieczenia OC. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna był kompletnie pijany: miał w wydychanym powietrzu 2,67 promila.
Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych wyszło też na jaw, że kierowca fiata ma zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych orzeczony przez Sąd Rejonowy w Rybniku do 2 marca 2008 roku. Jakby tego było mało, szofer ze stoickim spokojem wręczył jednemu z policjantów łapówkę w wysokości 30 zł i zaproponował, że pojedzie do domu po kolejne trzysta złotych.
- Zachowanie tego sprawcy było wyjątkowo bulwersujące. Nie dość, że nic nie robił sobie z sądowego zakazu prowadzenia auta, to jeszcze chciał przekupić policjanta, a do tego zamierzał znów wsiąść do auta i pojechać w takim stanie po resztę łapówki - mówi Bernadeta Breisa, szefowa Prokuratury Rejonowej w Rybniku.
Promile i recydywa
Rybniczanin został tymczasowo aresztowany, zabezpieczono także jego samochód na poczet przyszłych kar. Najdotkliwszą konsekwencją jest jednak upublicznienie jego zdjęcia w internecie i prasie.
W ślady kolegów z Rybnika poszli wodzisławscy prokuratorzy i dwa dni temu opublikowali w internecie zdjęcie i dane osobowe pijanego kierowcy ze swojego terenu.
Wojciech Górz został zatrzymany w sierpniu tego roku w Rydułtowach, gdy prowadził samochód marki renault, mając w wydychanym powietrzu prawie 3,5 promila alkoholu!
- To był naprawdę skrajny przypadek, dlatego zdecydowaliśmy się na upublicznienie jego wizerunku. Ponadto mężczyzna miał już raz orzeczony zakaz prowadzenia samochodów, także za jazdę po kieliszku. Właśnie w takich sytuacjach: bardzo dużego stężenia alkoholu i w przypadku recydywy będziemy karać kierowców podawaniem do publicznej wiadomości ich danych osobowych i zdjęć - mówi Witold Janiec, prokurator rejonowy z Wodzisławia Śląskiego.
Prawo pozwala
Warto zaznaczyć, że zarówno prokuratura w Rybniku, jak i w Wodzisławiu zdecydowała się na publikację wizerunków pijanych kierowców, chociaż dopiero trwa postępowanie w ich sprawie, a wyrok jeszcze nie zapadł.
- Taką możliwość daje nam ustawa o prawie prasowym, a konkretnie artykuł mówiący o ważnym interesie publicznym. Stosowny przepis istnieje od dawna, ale do tej pory rzadko był wykorzystywany. W sytuacji, kiedy inne kary nie działają, będziemy częściej próbować tego rozwiązania - tłumaczy prokurator Breisa.
Prawdziwa plaga
Tylko w dwóch ostatnich tygodniach września rybnicka prokuratura skierowała do sądu 50 aktów oskarżenia przeciwko pijanym kierowcom. W tym samym czasie zatrzymano 60 samochodów, którymi poruszali się pijani. Na całym Śląsku do początku września policjanci zatrzymali ponad 12 tys. nietrzeźwych kierowców. Spowodowali oni 269 wypadków i 917 kolizji drogowych. W wypadkach z ich udziałem zginęło 10 osób, a 381 odniosło obrażenia ciała.
Konfiskują samochody
Policjanci dokonali zajęcia ponad 300 samochodów należących do nietrzeźwych kierujących, zastosowano również wobec nich 26 tymczasowych aresztów, 480 dozorów oraz 277 poręczeń majątkowych. W 29 przypadkach podejmowano decyzję o podaniu do publicznej wiadomości danych osobowych sprawców.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?