W poniedziałek cały teren dworca rybnickiego PKS-u został ogrodzony, a kasa biletowa przeniesiona do małej, obskurnej budki – donieśli nam mieszkańcy.
Sprawdziliśmy. Okazuje się, że właśnie rusza tam... budowa kolejnego marketu. Tym razem będzie to Biedronka.
– To się w głowie nie mieści, by w miejsce dworca wybudować kolejny pawilon. Przecież mamy już gdzie kupować. Gdzie człowiek nie spojrzy, tam supermarket. A jak będziemy teraz podróżować? – denerwuje się Antoni Pieczka z Rybnika.
– Funkcjonowanie dworca PKS nie zależy od miasta, a od PKS-u. Firma uznała, że dworzec autobusowy w dotychczasowym wymiarze nie jest już potrzebny. Kilka przystanków wystarczy – tłumaczy prezydent Rybnika Adam Fudali.
Budynek dworca od dawna straszył w centrum miasta. Podczas deszczu ustawiano w poczekalni wiadra, bo z dachu leciało jak z rynny. Pasażerowie narzekali, ale nie spodziewali się tego, że poczekalni w ogóle nie będzie. Jeszcze do niedawna firma GC Investment z Katowic, która kupiła teren dworca, trzymała w tajemnicy to, co powstanie na jego miejscu. Dziś sprawa jest jasna.
– Podpisaliśmy już umowę z inwestorem i przystępujemy do budowy pawilonu handlowego Biedronka – mówi Ewa Pelc, prezes GC Investment. – W przyszłości nie będzie tam typowej poczekalni, ale przystanki będą zadaszone – dodaje.
Mieszkańcy słysząc o kolejnym markecie pukają się w czoło.
– Przecież to bardzo atrakcyjny teren. Można było wykorzystać go lepiej. To absurd, żeby w tak dużym mieście nie było dworca PKS-u – mówi Anna Mendrok.
– Sam teren z pewnością można byłoby zagospodarować na wiele sposobów, ale musiałby być to teren miejski. Natomiast zarządzał nim wojewoda śląski i teren został sprzedany prywatnemu inwestorowi – tłumaczy Fudali. Prezydent przyznaje, że pierwotnie w budżecie miasta były zabezpieczone pieniądze na wykup dworca PKS od wojewody, ale tak naprawdę władzom chodziło tylko o kawałek drogi.
– Wynegocjowaliśmy, by potrzebny miastu korytarz drogi od ronda Chwałowickiego w kierunku dworca PKP został przekazany miastu za symboliczną złotówkę – mówi Fudali.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?