Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paweł Rek leci do Bangkoku na podanie komórek macierzystych. Jak zniesie podróż samolotem?

Redakcja
facebook Ratujmy pawła Reka
Z początkiem lutego 14-letni Paweł Rek z Rybnika, który jeszcze niedawno był normalnym nastolatkiem, ale jego dotychczasowe życie wywróciła do góry nogami zerwana zastawka w jego mózgu, leci do Bangkoku na podanie komórek macierzystych.

Za Pawła Reka trzyma kciuki cały Rybnik. Jego historię zna tu każdy. Był normalnym, radosnym chłopcem. Nastolatek źle poczuł się na wycieczce szkolnej, a interwencja lekarska nie przyszła na czas...

- “Mamo, boję się, że już się nie obudzę” - takie były jego ostatnie słowa… Stało się nieszczęście. Zerwana zastawka spowodowała ogromne spustoszenie w mózgu syna, przynosząc paraliż całego ciała. Od tego czasu walczymy o jego powrót do zdrowia, a największą szansę daje terapia komórkami macierzystymi w Bangkoku – tłumaczą rodzice Pawła Reka.

By chłopak, który po śpiączce mózgowej i porażeniu czterokończynowemu nie mówi, nie chodzi, jest karmiony przez PEG i potrzebuje całodobowej opieki, mógł polecieć na leczenie do Tajlandii, pomogło wiele osób. Wsparcia finansowego udzieliło wielu rybniczan biorących udział w zbiórkach i wpłacających pieniądze na konto m.in. przez Fundację Stonoga.

Dużą aktywnością wykazali się też m.in. kibice żużlowego ROW Rybnik, bo chłopiec był zagorzałym kibicem rekinów.

- Dziękujemy wszystkim, którzy pomagają Pawłowi przez wsparcie finansowe. Już 1 lutego dzięki waszej pomocy lecimy do Bangkoku na komórki macierzyste – napisała niedawno na facebooku Lucyna Rek, mama Pawła.

- Do Bangkoku wylatujemy we trójkę – Paweł, żona i ja - 1 lutego i będziemy tam do 25 lutego – mówi nam Marcin Rek, tata chłopca.

Tłumaczy, że chłopiec będzie miał tam zapewnioną pełną rehabilitację czyli akupunkturę, aqua terapię, terapię ruchową i inne.

- Zabieg przeszczepu komórek macierzystych zawiera dla Pawła osiem podań komórek w formie dożylnej – tłumaczy Marcin Rek. - Konsultacje zawierały przesłanie dokumentów medycznych syna w j. angielskim i po weryfikacji kliniki dobrano dawcę dla Pawła – dodaje tata chłopca.

Rodzina z Rybnika na czas pobytu w Bangkoku zamieszka w hotelu, z którego Paweł będzie przewożony do kliniki na podanie komórek.

- Paweł czuję się dobrze. Podróż samolotem nie będzie dla niego nowością bo lecieliśmy już dwa razy kiedyś na wczasy. Choć w jego dzisiejszym stanie nie wiemy jak do końca zareaguje ale nie ma przeciwwskazań od lekarza do podróży lotniczej – dodaje Marcin Rek.

Można pomóc Pawłowi Rekowi przekazując mu 1 procent podatku bądź też wpłacając pieniądze na konto. Szczegóły na jednym ze zdjęć w galerii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto