Pasaż przy deptaku albo nowoczesny dworzec miały być wizytówkami Rybnika. A stały się noclegownią bezdomnych

Pasaż między ulicą Sobieskiego a parkingiem przy Brudnioka miał być jedną z wizytówek Rybnika. Kilka lat temu został efektownie wyremontowany. Niestety upodobali sobie to miejsce bezdomni.

Operator monitoringu zauważył śpiące w pasażu przy ul. Sobieskiego w Rybniku dwie osoby. Strażnicy miejscy, którzy przyjechali na miejsce, rozpoznali znane z poprzednich interwencji osoby bezdomne. Mężczyźni po odmowie przyjęcia jakiejkolwiek pomocy odeszli z pasażu - informuje Dawid Błatoń, rzecznik Straży Miejskiej w Rybniku.

Podobne zgłoszenie straż miejska otrzymała od mieszkańca ul. Sławików, który poprosił o interwencję w sprawie osoby, która zakłóca spokój i porządek publiczny na klatce budynku mieszkalnego. Funkcjonariusze wyprowadzili śpiącego na klatce mężczyznę.

Patrol interweniował również w poczekalni dworca autobusowego przy ul. Budowlanych. Pracownik dworca poprosił o interwencję w sprawie trzech, leżących na ławkach osób. W tym przypadku również po interwencji patrolu osoby opuściły poczekalnię.