Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oszustwo na wnuczka w Rybniku: Starsza pani straciła oszczędności

Barbara Kubica
ARC
Oszustwo na wnuczka w Rybniku: Bezwzględni oszuści znów dali o sobie znać. W ostatnich dniach starsza pani z naszego miasta uwierzyła w opowieść naciągaczy i straciła swoje oszczędności. A nie była to mała kwota!

Oszustwo na wnuczka w Rybniku: Starsza pani straciła oszczędności

Oszustwo na wnuczka w Rybniku: Plaga fałszywych „wnuczków” oraz „policjantów CBŚ” w Rybniku. Bezwzględni oszuści znów dali o sobie znać. Kilka dni temu seniorka z naszego miasta uwierzyła w opowieść naciągaczy i straciła swoje oszczędności. - Dlatego apelujemy! Bądźcie ostrożni, gdy nagle zadzwoni osoba podająca się za krewnego lub policjanta i poprosi o pieniądze! Nie przekazujcie żadnych pieniędzy osobom, które telefonicznie podają się za członków rodziny lub policjantów - mówią policjanci.

W ostatnich dniach w Rybniku znowu pojawiali się oszuści. Kilku mieszkańców naszego miasta odebrało telefony od nieznajomego, który podawał się za ich krewnego. W miniony piątek oszust zadzwonił także do 76-letniej mieszkanki Rybnika. - Zwracał się do niej „ciociu”, ale nie przedstawił się i nie podał też żadnych konkretnych danych. Zrobił to celowo, aby kobieta sama musiała się domyślać z kim rozmawia. Oszust tak kierował rozmową, aby seniorka powiedziała gdzie mieszka. Oznajmił, że za chwilę do niej przyjedzie i zadzwoni, po czym się rozłączył. Po chwili zadzwonił telefon. Tym razem oszust przedstawił się za funkcjonariusza CBŚ. W zręczny sposób tłumaczył kobiecie, że wcześniej dzwonił do niej oszust i on się teraz wszystkim zajmie - mówi sierżant Anna Karkoszka, rzeczniczka rybnickiej policji.

Kobieta miała tylko posłusznie współpracować z rzekomym policjantem i pozostawać z nim w stałym kontakcie telefonicznym. Oszust polecił jej, aby przekazała mu wszystkie pieniądze jakie ma w domu, żeby udowodnić zatrzymanemu przez niego mężczyźnie, ile chciał ukraść pieniędzy. W sumie kobieta przekazała fałszywemu policjantowi ponad 30 tysięcy złotych, które kilka godzin później miał do niej przywieść razem z prokuratorem. Kiedy „policjant” nie pojawił się o określonej godzinie, kobieta zorientowała się, że została oszukana. Natychmiast poinformowała o tym rybnicką policję. Teraz śledczy poszukują teraz szajki oszustów, którzy podszywają się pod funkcjonariuszy i usiłują w ten sposób wyłudzić pieniądze od starszych osób.

Policjanci, którzy niestety z podobnymi sprawami mają do czynienia non stop, przypominają, że prawdziwi funkcjonariusze nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie. Nigdy też nie poproszą o zaangażowanie naszych pieniędzy do jakiejkolwiek akcji! Policjant, który podejmuje czynności służbowe w cywilu i nie jest umundurowany musi podać stopień, imię i nazwisko i okazać legitymację służbową w taki sposób, aby osoba miała możliwość odczytania numeru i nazwy organu wydającego legitymację oraz nazwiska policjanta.

- Apelujemy do Państwa! Bądźcie ostrożni, gdy nagle zadzwoni nieznajomy, bądź też osoba podająca się za krewnego lub policjanta i poprosi o pieniądze! Nie przekazujcie żadnych pieniędzy osobom, które telefonicznie podają się za członków rodziny, policjanta lub proszą o przekazanie pieniędzy osobie pośredniczącej - apeluje Karkoszka.

Każdy, kto zetknie się z takim sposobem działania przestępców, powinien natychmiast skontaktować się z najbliższą jednostką policji pod numer: 997 lub 112. Pamiętajmy, że szybkie powiadomienie policji przyczyni się do zatrzymania oszustów i przerwania ich przestępczej działalności.
Jednocześnie apelujemy do dzieci i młodzieży o przekazanie naszych rad starszym rodzicom, babciom i dziadkom, którzy często pozostają sami w domu, a przez to narażeni są na działanie oszustów, domokrążców i innych przestępców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto