Orzeszka wyłowiono z rzeczki w Jankowicach. Fundacja z Rybnika szuka właściciela psa
Niedawno z rzeczki przy ul. Brzozowej w Jankowicach wyłowiono psa. Był wyziębiony i bardzo zdezorientowany. Gdy mieszkańcy wyciągnęli go z wody znów do niej wpadł.
- Szedł cały czas przed siebie w losowym kierunku, po wyciągnięciu z rzeki znów do niej wpadł - informowała pani Kamila, która uratowała psa.
Ponieważ Orzeszek nie mógł przebywać w domu osób, które go uratowały - bo mają już innego dużego psa, który nie zaakceptował nowego - trafił pod opiekę Fundacji Jestem Głosem Tych co Nie mówią z Rybnika. Fundacja szuka właściciela psa z Jankowic, podejrzewając, że może należeć do osoby starszej, która nie ma facebooka.
- Zacznę od ogromnych podziękowań i wyrazów uznania dla Pani Kamili i jej rodziny. Oni uratowali Orzeszka. Dziadek wpadł do rzeczki i nie umiał się sam wydostać - gdyby, nie Pani Kamila pewnie by nie przeżył - mówią w rybnickiej fundacji.
Tłumaczą, że trafił pod ich opiekę i zaliczył już obowiązkowo wizytę u weterynarza.
Niestety nie jest zachipowany i odrobinę zaniedbany.
- Musiał zachłysnąć się wodą, bo charczy i płuca osłuchowo brzmią źle. Serducho też nie brzmi ładnie. Ma stan zapalny w uszach. Staruszek nie widzi... troszkę niedosłyszy. Koniecznie są też badania krwi, żeby sprawdzić tarczyce i czy nie ma cukrzycy - tłumaczą w Fundacji Jestem Głosem Tych co Nie Mówią.
- Szukamy właściciela Orzeszka... dlatego popytajcie w okolicy ul. Brzozowej w Jankowicach i pobliskich ulicach czy komuś się nie zgubił. Właścicielem Orzeszka może być starsza osoba która nie ma Fb - tłumaczą w fundacji z Rybnika.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?