Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O 4 nad ranem wezwała policjantów, bo bała się o swoje życie. Okazało się, że nie może znaleźć kluczy w torebce

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
ARC
Za bezpodstawne wezwanie interwencji odpowie 64-letnia mieszkanka Rybnika. Kobieta wezwała policjantów, twierdząc, że obawia się o swoje życie. Na miejscu okazało się, że kobieta nie potrafiła znaleźć kluczy, które miała w ... torebce.

Za bezpodstawne wezwanie interwencji odpowie 64-letnia mieszkanka Rybnika. Kobieta wezwała policję, bowiem jak twierdziła potrzebuje pomocy, obawia się o swoje życie i zdrowie i nie potrafi wejść do mieszkania.
- Mundurowi udali się na interwencję, a kiedy przyjechali pod wskazany adres okazało się, że nikomu nic się nie stało i do żadnego przestępstwa nie doszło. Oprócz konsekwencji prawnych i finansowych, pamiętajmy o tym, że blokując telefon alarmowy uniemożliwiamy połączenie osobie, która realnie potrzebuje pomocy - mówi Bogusława Kobeszko, rzeczniczka rybnickiej policji.

Do tego bulwersującego zdarzenia doszło we wtorek, około 4 nad ranem. Kobieta w rozmowie ze służbami była wulgarna. Krzyczała, awanturowała się, podkreślała, "że nikt jej nic nie zrobi". - Kiedy patrol przybył do zgłaszającej okazało się, że 64-latka bezpodstawnie wezwała policję, a klucze do mieszkania miała w torebce...W związku z bezpodstawną interwencją, mundurowi skierowali do sądu wniosek o jej ukaranie - mówi Kobeszko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto