Nowy pasaż w Rybniku oświetlony do... połowy. Strach tam przechodzić ZDJĘCIA

Tu jest ciemno jak w kosmosie. A przecież tydzień temu było oficjalne otwarcie - powiadomił nas Czytelnik.

AKTUALIZACJA, czwartek, godz.14.45.
Wygląda na to, że problem został rozwiązany. W poniedziałek światła nie działały, we wtorek niestety też pasaż był w połowie nieoświetlony. Tymczasem w środę wieczór już było jasno. Jak będzie w czwartek, 19, marca? Sprawdzimy i Was powiadomimy.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY

W poniedziałek o 19 wracał z kina z pięcioletnią córką. Zaparkował na parkingu przy Brudnioka, więc chciał skrócić sobie drogę nowym pasażem.
- Tymczasem od ulicy Sobieskiego przywitała nas ciemność czarna jak smoła. Strach tam było wejść. Bałem się, że można oberwać w łeb - opowiada Czytelnik.

Co ciekawe, pasaż od strony parkingu przy uliy Brudnioka, był pięknie oświetlony. Mniej więcej do połowy. Wybiło korki? Większa awaria?
- Sprawdzimy, dziękujemy za sygnał, natychmiast wysyłam tam ekipę - mówi nam Danuta Kolasińska, szefowa Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Rybniku.

Przypomnijmy, remont pasażu, razem z monitoringiem, kosztował prawie pół miliona złotych.
Nowy pasaż w Rybniku oświetlony do... połowy. Strach tam przechodzić. ZOBACZCIE ZDJĘCIA