Niebezpieczny wypadek na kąpielisku Ruda w Rybniku. Dziecko wypadło ze zjeżdżalni

Sytuacja miała miejsce w czwartek 28 lipca, około godziny 15:00, na kąpielisku Ruda mieszczącym się przy ulicy Gliwickiej w Rybniku. W pewnym momencie ze zjeżdżalni wypadł 9-letni chłopiec, który korzystał z niej wraz ze swoim ojcem. Wypadek miał miejsce już na końcowym zakręcie zjeżdżalni.

-Taka sytuacja miała miejsce po raz pierwszy na naszym obiekcie - mówi nam Arkadiusz Skowron, zastępca dyrektora MOSiR-u w Rybniku.

Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która zabrała chłopca na rybnicki SOR. Początkowo u chłopca stwierdzono jedynie zadrapania na jego ciele. Dalsze badania mają wykazać, czy nie doszło u niego do poważniejszych obrażeń.

Zdaniem Arkadiusza Skowrona, nie można w tym przypadku winić konstrukcji zjeżdżalni.

- Chcemy nawiązać kontakt z ojcem tego dziecka, abyśmy mogli ustalić w jakich dokładnie okolicznościach doszło do tego zdarzenia. Na pewno winą nie może być tu wada konstrukcyjna zjeżdżalni, gdyż tego typu zjeżdżalnie montowane są na obiektach w całej Polsce. Musiały więc nastąpić jakieś działania tej osoby, że do czegoś takiego doszło. Będziemy próbowali dowiedzieć się jaki był układ ojca i dziecka przy zjeżdżaniu. To pozwoli nam przeciwdziałać takim zdarzeniom w przyszłości nawet do tego stopnia, że jeśli zajdzie taka potrzeba, wówczas będziemy mogli zmienić nasz regulamin. Dziś regulamin przewiduje możliwość zjeżdżania z rodzicem do 10 roku życia. Jest tam też zapisane, że w celu bezpieczeństwa, podczas zjeżdżania dzieci powinny być umieszczone między nogami osoby dorosłej - podkreśla wicedyrektor MOSiR-u.

Jak dowiedzieliśmy się od asp. Bogusławy Kobeszko, o zdarzeniu nie została poinformowana rybnicka policja. Obecnie wszystkie atrakcje obiektu są do dyspozycji odwiedzających Rudę, o ile pozwolą na to warunki pogodowe.