Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie zapadł wyrok w sprawie byłego żużlowca Rafała S., który po pijanemu spowodował dramatyczny wypadek

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
We wtorek, 28 września w Sądzie Rejonowym w Rybniku miał zapaść wyrok w głośnej sprawie przeciwko Rafałowi S., byłemu żużlowcowi z Rybnika, który po pijanemu spowodował poważny wypadek samochodowy. Miał zapaść, ale nie zapadł. Prowadzący sprawę sędzia Krzysztof Fojcik, zdecydował się wznowić przewód sądowy i powołać jeszcze jednego świadka.

- Powołany zostanie biegły, który sporządził dwie pisemne opinie na temat zdrowia poszkodowanej w wypadku pani Beaty. Sąd chce mu jeszcze zadać kilka pytań – mówił sędzia w czasie wtorkowego spotkania.
Przypomnijmy. O wypadku spowodowanego przez Rafała S. doszło ponad półtorej roku temu na ulicy Raciborskiej w Rybniku. S. jadąc z prędkością ponad 100 km/h na godzinę zaczął wyprzedzać inne samochody i zjechał na lewy pas ruchu. Tam uderzył w prawidłowo jadącą panią Beatę Leśniewską, która prowadziła swoją mazdę. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, znaleziono go dopiero kilkaset metrów dalej. Badanie alkomatem wykazało, że jest pijany.

Poszkodowana długo walczyła o życie w szpitalu, była tygodniami utrzymywana w stanie śpiączki farmakologicznej. Miała zmiażdżone kręgi szyjne, poważny uraz głowy. Od czasu wypadku walczy o powrót do sprawności fizycznej i psychicznej. Cały czas rehabilitowana jest w ośrodku w Krakowie. Z chwili wypadku, oraz wydarzeń tuż po nim, nic nie pamięta. Nie zeznawała w sądzie.
- Informacji o braku wyroku nie przyjmie dobrze. My już marzymy o tym, żeby ta sprawa się skończyła. Tutaj i tak ciężko mówić o sprawiedliwym wyroku. Bo jeśli chcemy mówić o takim, to trzeba chyba zastosować kodeks Hammurabiego i wyrządzić mu taką szkodę, jaką on wyrządził mojej córce – mówił na wieść o braku wyroku w tej sprawie Ireneusz Leśniewski, ojciec poszkodowanej kobiety.

Kolejna rozprawa odbędzie się dopiero w listopadzie. Wtedy też przesłuchany zostanie biegły. Nie wiadomo czy na tej samej rozprawie sędzia zdecyduje się wydać wyrok. Rafał S. któremu trzy tygodnie temu przedłużono areszt tymczasowy na wyrok oczekuje w więzieniu. Prokuratura chce dla niego 12 lat odsiadki i pól miliona zadośćuczynienia dla poszkodowanej kobiety.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto