"Nie kłam medyka" apeluje Piotr Kuczera. SOR w Rybniku zamknięty
Nie kłam! Zatajenie objawów infekcji lub kontaktu z osobą potencjalnie zakażoną koronawirusem oznacza, że ZARAŻASZ LEKARZY, PIELĘGNIARKI i RATOWNIKÓW! Kto nas będzie leczył!? Apeluję o odpowiedzialność! - zaapelował na facebooku Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.
Przy okazji przypomniał, że SOR w Rybniku został wyłączony.
Przypomnijmy dziś w nocy do rybnickiego szpitala przywieziono karetką pacjenta. To starszy mężczyzna w wieku około 80 lat. Dlaczego dostał się do środka szpitala? Czy zataił przed lekarzami i ratownikami objawy wskazujące na koronawirusa?
- Z ustaleń służb sanitarnych wynika, że mężczyzna miał kontakt z osobą z najbliższego otoczenia, która była za granicą - tłumaczy Alina Kucharzewska, rzecznik wojewody śląskiego, dodając, że pacjent o niczym nie wiedział.
Mężczyzna został przywieziony do szpitala karetką pogotowia.
- Pacjenta przywiozło pogotowie. Pierwszy wywiad zbiera zawsze pogotowie - mówi Michał Sieroń, rzecznik Szpitala w Rybniku. Jednak w karetce czegoś zabrakło.
- Dopiero podczas wywiadu już na SORze okazało się, że ma objawy wskazujące na podejrzenie zarażenia koronawirusem - mówi nam Michał Sieroń.
W efekcie SOR w rybnickim szpitalu został tymczasowo zamknięty.
- Przynajmniej do godziny 13, czyli do czasu aż będziemy mieć wyniki testu pacjenta, SOR jest zamknięty - mówi Sieroń.
SERWIS SPECJALNY KORONAWIRUS W RYBNIKU:
Koronawirus w Rybniku Serwis Specjalny
Masz pytania dotyczące koronawirusa lub chcesz zgłosić temat? Pisz: [email protected]
Bądź na bieżąco i obserwuj
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?