To co w Żorach kocham najbardziej - to tytuł konkursu, który kilka tygodni temu ogłosił miejscowy oddział Polskiego Centrum Origami. Zasady zabawy były proste. Wystarczyło stworzyć dowolną pracę na zadany temat. Musiała ona spełniać jeden warunek - zawierać jakiś element wykonany w technice origami. Popularność zabawy zaskoczyła organizatorów. Aleksandra Sojka, szefowa oddziału, mówi, że otrzymała prawie 200 prac. Najwięcej wykonali młodzi artyści z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 10, szkoły i przedszkola w Osinach oraz świetlic prowadzonych przez stowarzyszenie "Daj im szansę". Ale nadeszły również dzieła z innych miast, między innymi z Rybnika, Wodzisławia, a nawet z Tarnowskich Gór.
- Artyści spoza Żor pokazali nam miejsca, które kochają w swoich miastach - mówi pani Aleksandra Sojka. Większość prac była na naprawdę wysokim poziomie. Dlatego wyróżniono aż 78 artystów. - Nie było żadnych miejsc. Wszyscy uczestnicy zabawy byli bowiem zwycięzcami - podkreśla organizatorka zabawy.
W zeszłym tygodniu w Szkole Podstawowej w dzielnicy Rowień (tam działa żorski oddział Polskiego Centrum Origami) odbyło się uroczyste podsumowanie konkursu. Młodzi artyści uczestniczyli w mini-warsztatach poświęconych, a jakże, technice origami. Wykonywali koperty, zaprojektowane przez panią Olę, zawierające elementy dotyczące miasta Żory. Później wręczono nagrody ufundowane przez żorski Urząd Miasta. Młodzi artyści otrzymali m.in. przybory plastyczne, pamiętniki, zeszyty itp.
- Może ktoś zainteresuje się bogatym plonem naszego konkursu i zorganizuje jakąś wystawę - zastanawia się Aleksandra Sojka.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
