MKS II Będzin - TS Volley Rybnik 3:0. Rybniccy siatkarze znów przegrali. W zaległym meczu nie ugrali nawet seta

Siatkarze TS Volley Rybnik odrabiają zaległości, które zgotowała im pandemia koronawirusa. W Będzinie podopieczni trenera Dawida Hołdy rozegrali zaległe spotkanie z drugą drużyną występującego w najwyższej lidze rozgrywkowej siatkarzy MKS-em.

Rybniczanie mieli ten mecz rozegrać pierwotnie na początku października, ale wykryte wówczas zakażenie COVID-19 w pierwszej drużynie MKS-u uniemożliwiło bezpieczną rywalizację.

Nowy termin pojedynku wyznaczono na 28 października.

W rywalizacji w Będzinie rybniccy siatkarze chcieli się odkuć za dwie wcześniejsze porażki z TKS-em Tychy i innym MKS-em z Andrychowa.

Niestety, drugi zespół Plusligowego MKS-u okazał się dla siatkarzy TS Volley zbyt silnym przeciwnikiem. Goście z Rybnika starali się nawiązać walkę i nieustępliwie walczyli o wygraną we wszystkich setach. Skończyło się porażką 3:0, jednak przynajmniej pierwsze dwie partie mogły zakończyć się nawet wygraną przyjezdnych. Z kolei w ostatniej odsłonie rybniczanie popisali się niesamowitą pogonią, ale do zwycięstwa nieco zabrakło. TS Volley przegrywał 25:21, 25:23 oraz 25:19.

Siatkarze z Rybnika notują w ostatnim czasie ewidentnie gorszy okres. Środowa porażka w Będzinie była trzecią z rzędu. Jedyne zwycięstwo rybniczanie odnieśli na inaugurację we własnej hali, kiedy pokonali AZS Politechnikę Opolską 3:1.

Po czterech rozegranych meczach z trzema punktami na koncie TS Volley jest 8. w tabeli II ligi siatkówki. Do miejsc dających przepustkę do fazy play-off siatkarzom z Rybnika brakuje sześciu punktów.

Kolejne spotkanie podopieczni trenera Dawida Hołdy rozegrają w najbliższy weekend. W sobotę (31.10) we własnej hali TS Volley również w meczu zaległym podejmie czerwoną latarnię II ligi siatkarzy Start Namysłów.

MKS II Będzin - TS Volley Rybnik 3:0 (25:21, 25:23, 25:19)