MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy są wstrząśnięci tragedią, jaka spotkała rodziców małego Maksymiliana

Agnieszka Barzycka, (toms)
Izabela Mrowińska (na pierwszym planie z córką Mileną), jest zszokowana tragedią sąsiadów.
Izabela Mrowińska (na pierwszym planie z córką Mileną), jest zszokowana tragedią sąsiadów.
Półtoraroczny Maksymilian, który w poniedziałek wypadł z okna familoka stojącego przy ul. Przemysłowej w rybnickiej dzielnicy Paruszowiec, walczy o życie w Górnośląskim Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Katowicach.

Półtoraroczny Maksymilian, który w poniedziałek wypadł z okna familoka stojącego przy ul. Przemysłowej w rybnickiej dzielnicy Paruszowiec, walczy o życie w Górnośląskim Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Katowicach. Stan dziecka lekarze wciąż określają jako bardzo ciężki.

Chłopiec trafił do nas z pękniętą czaszką i dużym krwiakiem na mózgu. Przebywa na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii - tłumaczy Anna Kidawa, rzecznik prasowa katowickiego szpitala. - Lekarze wciąż walczą o jego życie - dodaje.

Sąsiedzi z ul. Przemysłowej są wstrząśnięci tragedią młodego małżeństwa. - To normalna, spokojna rodzina - mówi jedna z sąsiadek, Izabela Mrowińska. - Dzieci zawsze czysto ubrane, matka jeździła z nimi w wózeczku po osiedlu. Nikt nie może uwierzyć, że akurat im przydarzyła się taka tragedia. Szkoda tych ludzi. Niedawno urodziło się im drugie dziecko. Byli raczej szczęśliwym małżeństwem - mówi wstrząśnięta kobieta.

Chłopczyka i jego trzytygodniowego brata pilnowała 51-letnia babcia. Rodziców nie było w tym czasie w domu. Wciąż nie wiadomo jak to się stało, że malec wypadł z okna.

Z ustaleń rybnickiej prokuratury wynika, że kobieta, której rodzice powierzyli opiekę nad swoimi dziećmi, była pijana. - Wstępne ustalenia wykazały, że babcia podczas zatrzymania miała 1,3 promila alkoholu we krwi, a wskaźnik ten jeszcze wzrastał - tłumaczy Bernadeta Breisa, prokurator rejonowy w Rybniku.

- Nie udało się jednak jeszcze jej przesłuchać, bo poczuła się źle i została przewieziona do rybnickiego szpitala na obserwację. Jeśli tylko jej stan się polepszy, będzie musiała złożyć zeznania. Wtedy też ustalimy, kto ponosi odpowiedzialność za wypadek. Osobie, której zostaną postawione ewentualne zarzuty, grozi do pięciu lat więzienia - tłumaczy prokurator.

Dzień po tragedii przy familoku, w którym mieszka rodzina, wciąż gromadziły się tłumy. Ludzie próbują dodać otuchy, ale młodzi rodzice nie chcą rozmawiać. Są zszokowani wypadkiem. - Nie wiem co się stało, naprawdę nie wiem - mówi załamany ojciec Maksymiliana spacerując w milczeniu między budynkami z trzytygodniowym dzieckiem. Dzień przed wypadkiem rodzina świętowała jego chrzciny. Nikt wtedy nie przypuszczał, że dojdzie tu do takiej tragedii. - Byłem wtedy w pracy. Żona pojechała do sklepu. Dzisiaj znowu pojedziemy do Katowic. Lekarze mówią, że jest źle. Kazali się modlić. My czekamy na niego. Nie wyobrażam sobie, że nie będzie go z nami - wzdycha mężczyzna.

O babci małego Maksymiliana po osiedlu krążą rożne opinie. - Kto wie, może zasnęła, albo gdzieś wyszła? Ile ludzi tyle wersji wydarzeń, bo nikt tego nie widział i nikt za rękę nie złapał - usłyszeliśmy od jednej z kobiet w osiedlowym sklepiku. - Chociaż z drugiej strony pomagała młodym jak mogła - wtrąca Weronika Mrowińska. - Bardzo wcześnie zostali rodzicami. Przecież mama Maksymiliana ma chyba z 18 lat! Też nie mieli gdzie pójść, więc babcia pomogła - dodaje kobieta. - Nie ma co człowieka osądzać. Kiedy rodziców nie było w domu, widziałam, jak babcia jeździ z dziećmi w wózku po osiedlu. Zawsze były zadbane. Złego słowa powiedzieć nie można, bo opiekę miały - dodaje.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto