O dużym szczęściu może mówić Mateusz Tudzież, junior ROW-u Rybnik, który zaliczył groźny upadek w meczu z Falubazem Zielona-Góra.
Zawodnik jest cały, zdrowy i poza kilkoma zadrapaniami nic mu nie jest. KS ROW Rybnik zdementował informacje, które podał jeden z portali sportowych, jakoby rybniczanin miał złamany palec wskazujący prawej ręki.
- Czuje się dobrze, chociaż nie tak wyobrażałem sobie debiut w Ekstralidze. Trzeba jednak zacisnąć zęby, wyczyścić głowę i jechać dalej - mówi nam zawodnik.
Mateusz - przypomnijmy - upadł na tor w biegu drugim niedzielnego meczu z Falubazem Zielona Góra. Upadek wyglądał źle, na tor musiała wyjechać karetka. Potem okazało się na szczęście dla zawodnika i drużyny, że skończyło się na strachu, Mateusz jest gotowy do treningów i jazdy w kolejnych zawodach.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?