Marek Cieślak, po jednym sezonie pracy, żegna się z ROW-em Rybnik. Doświadczony szkoleniowiec nie doszedł do porozumienia z prezesem rybnickiego klubu żużlowego Krzysztofem Mrozkiem i dziś poinformowano, że przyszedł czas pożegnania. Jak wynika z oficjalnego stanowiska klubu, do rozstania doszło w zgodzi i była to decyzja obu stron.
- Chciałem podziękować Markowi za pracę z rybnicką drużyną. Celu w postaci awansu nie udało się zrealizować, ale tak czasami bywa. Taki jest sport. Realia są takie, że nie znaleźliśmy porozumienia w sprawach finansowych. Rozstajemy się jednak w zgodzie. Może jeszcze kiedyś trener do nas wróci – powiedział prezes Krzysztof Mrozek.
Nie od dziś wiadomo, że aby zatrudnić trenera Marka Cieślaka, trzeba zaproponować konkretną kwotę wynagrodzenia. Trener chce też mieć realny wpływ na kształt drużyny, którą prowadzi. Tymczasem w Rybniku, po sezonie w którym nie udało się awansować do Ekstraligi, włączony został tryb oszczędnościowy, co widać choćby po ruchach transferowych. W klubie rozstano się między innymi z Rune Holtą, który po ubiegłorocznym sezonie chciał podwyżkę, a który był jednym z ulubieńców Cieślaka.
Kto zastąpi Cieślaka w Rybniku? Póki co w klubie milczą na ten temat. Z naszych - nieoficjalnych - informacji wynika, że będzie to prawdopodobnie Antoni Skupień, wychowanego rybnickiego klubu, dla którego będzie to powrót na trenerskie stanowisko. Skupień prowadził już bowiem ROW w sezonie 2018, kiedy to Rekiny przegrały finałowy dwumecz o wejście do Ekstraligi z Motorem Lublin. Wówczas Antoni Skupień był trenerem, a menadżerem Jarosław Dymek. W minionych sezonach Skupień prowadził szkółkę ROW-u Rybnik oraz trenował miniżużlowców Rybek Rybnik. I z tego zadania wywiązywał się znakomicie.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?