Łukasz Kohut i Monika Rosa: "Niech nas zobaczą - Jesteśmy narodowości Śląskiej"
Europoseł Łukasz Kohut i posłanka Monika Rosa ogłaszając start kampanii "Niech nas zobaczą - Jesteśmy narodowości Śląskiej", stanęli na tle wielkiego billboardu zawieszonego przy rondzie obok rybnickiej Plazy.
Rozpoczynamy w Rybniku kampanię billboardową odnośnie do Spisu Powszechnego. Niech Nas zobaczą! Jesteśmy narodowości śląskiej. Kochamy Śląsk, dlatego zrobiliśmy to wspólnie. Trochę w poprzek sceny politycznej, sprawa śląska jest dla nas niezmiernie ważna. Dlatego kilka miesięcy temu powołałem projekt „Ślonsko Sztama", w której udział biorą różne organizacje polityczne, regionalne i kulturalne z całego Śląska - mówił Łukasz Kohut, poseł do Parlamentu Europejskiego.
Zobacz relację z konferencji:
Tłumaczył, że „Śląsko Sztama" powstała by podkreślić istotę Spisu Powszechnego oraz to, że w punkcie 9 można deklarować narodowość inną – śląską oraz w punkcie 11 język inny – śląski.
- Państwo polskie nie umożliwiło nam deklarowania w pierwszej części narodowości oraz języka śląskiego. W ciągu tych kilku miesięcy wykonaliśmy pracę u podstaw z wieloma śląskimi organizacjami. Chciałbym z tego miejsca wszystkim serdecznie podziękować, wszystkim podmiotom, które weszły w skład Ślonskiej Sztamy za tę pracę, którą już wykonaliśmy. Przed nami jeszcze 6 miesięcy pracy, bo jak wiemy, spis potrwa przez najbliższe 6 miesięcy do 30 września. Dlaczego takie hasło i zdjęcie? Chcieliśmy coś zrobić razem, wspólnie z Moniką Rosą. Kochamy Śląsk - mówił Kohut.
Tłumaczył, że zdjęcie na którym zapozowali europosłowie jest autorstwa fotografa, który też deklaruje narodowość śląską Piotra Sobika.
- Nowoczesny, otwarty, federalny – nasz Śląsk taki jest. Nie damy zmienić tej narracji - mówił Kohut.
Podkreślał wagę chwili, spisu powszechnego. – Raz na 10 lat, kiedy ludzie deklarujący narodowość śląską, Ślązacy i Ślązaczki mogą to zrobić, kiedy państwo polskie nie może odwrócić głowy od tego, że w Polsce i na Śląsku mieszka kilkaset tysięcy osób, którzy są narodowości śląskiej i mówią po śląsku w swoim domu. To jest bardzo ważne, bo to jest taki jedyny moment raz na 10 lat, który nam też – mnie i Monice, wszystkim działaczom politycznym na Śląsku pomoże w dalszych działaniach. A walczymy przecież o to, żeby: po pierwsze – uznać język śląski za język regionalny, to jest długa droga, to jest już 6 próba. Monika jest autorem kolejnej ustawy, musimy to po prostu szafnąć. To będzie coś fundamentalnego dla całego Śląska - mówił Kohut.
- Druga rzecz – chcemy, aby Ślązacy byli w końcu uznani za mniejszość etniczną, cytując Panią Premier Szydło – to się nam po prostu należy. W federalnej Europie normalną rzeczą jest to, że istnieją mniejszości etniczne. Chcemy zaznaczyć, że kulturowo Śląsk jest odmienny i wielokulturowy” - mówił Kohut.
Monika Rosa tłumaczyła, że udział w spisie powszechnym jest obowiązkiem każdego.
Mamy świadomość, że jest trudna sytuacja epidemiczna i raczej wszyscy skupiają się na tym, ale udział w spisie powszechnym jest naszym obowiązkiem - mówiła Monika Rosa, tłumacząc, że spis odbędzie się głównie poprzez internet. Zachęcała by poinformować wszystkich o spisie i zachęcać do wzięcia udziału.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?