Lubisz PKP? Te zmiany są dla ciebie

- Sporo zmian szykuje się w komunikacji kolejowej, Kilka z nich dotknie na szczęście słupszczan. Nie wszystko jednak jest takie różowe.

Dzięki uporowi mieszkańców zdecydowanie szybciej będzie można dojechać ze Słupska do Poznania. Na trasę powraca bowiem pociąg TLK Słowiniec, który będzie kursować codziennie. Podobnie, dzięki zakończonemu remontowi magistrali E65 pomiędzy Warszawą a Trójmiastem, ze Słupska do stolicy dojedziemy w rekordowo krótkim czasie.

Pociągu TLK Pobrzeże, który wyjedzie o godzinie 8 rano, do Warszawy Centralnej dojedzie już po 5 godzinach i 30 minutach.Będzie to niestety jedyny najtańszy i najszybszy pociąg łączący nas ze stolicą.

Pojawiają się i kolejne niestety. Właśnie ten skład, który dojeżdżał do Krakowa nie dojedzie tam, bo zakończy bieg w stolicy. Jedynym bezpośrednim połączeniem Słupskai Lęborka z Krakowem, poza sezonem,będzie kursujący wciąż nocny TLKU stronie, który dojedzie do Krakowa...w 13 godzin.

Jeśli nas stać, to wybierzmy się w podróż nowoczesnym pociągiem. Z Gdyni do Warszawy potrwa ona 3 godziny i 23 minuty, do Krakowa 5 godzin i 56 minut. Ale musimy się liczyć ze sporymi kosztami, bo za podróż w 2. klasie najnowszego nabytku PKP Intercity trzeba słono zapłacić. Mimo,że ceny biletów kupionych z dużym wyprzedzeniem rozpoczynają się od 49 zł, to kupując z dnia na dzień bilet do Warszawy zapłacimy za niego nawet 150 zł, a do Krakowa czy Katowic 189 złotych i to podróżując tylko z Gdyni. Czyli coś za coś.

Po latach do Gdyni wróciło też bezpośrednie połączenie w Bieszczady do stacji Zagórz oraz do Wiednia przez Czechy. Podróż do stolicy Austrii zajmie 11 godzin. Mieszkańcy Słupska dojadą też bezpośrednim pociągiem TLK Gwarek do Wrocławia i do Katowic. Po latach remontów pociąg ten powróci na swoją stałą trasę przez Poznań.Natomiast poranny pociąg Słowiniec do Poznania, dotrze tam w 4 godziny i 40 minut.

Autor: Marcin Kamiński