Kupcy z Rybnika chcą odzyskać klientów

- Ulica jest coraz brzydsza. Zamiast kolorowych witryn oglądamy oklejone kartonami szyby pustych sklepów. To koszmarny widok - mówi Aneta Krawiec, mieszkanka Rybnika. Podobnego zdania jest Paweł Potoczny z Niedobczyc.

- Chciałem kupić zegarek, więc przyjechałem do centrum, miałem jeden sprawdzony sklep. Jestem w szoku, że go tu już nie ma. Zresztą co drugi sklep jest tu pusty. Gdzie się wszyscy wynieśli? - mówi Mirek Kubica, mieszkaniec Nowin.

Kolejne sklepy znikają z powodu dużych centrów handlowych, które powstały w sąsiedztwie Rynku. Sklepikarze, którzy dotąd próbowali konkurować z butikami, znajdującymi się w centrach handlowych obniżają ceny i rozkładają ręce.

- Gdyby jeszcze czynsz był niższy, można by to było ciągnąć. Ale nie ma sensu. Na Powstańców nie ma ruchu. Ta ulica wymiera - mówią.

Ale ci, którzy mimo wszystko pozostali, nie poddają się, biorą sprawy w swoje ręce i razem ze stowarzyszeniem Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych przygotowują program "Deptak reWITA!", który docelowo ma przywrócić życie ulicom, by klienci wrócili "na stare śmieci".

Przygotowana przez CRIS akcja ma być receptą na ożywienie obu ulic, które w ostatnich latach opustoszały.

O ile na Sobieskiego jeszcze czasem ktoś zagląda, gorzej jest na Powstańców Śląskich, która rozpoczyna się jakieś 500 metrów od Rynku. Receptą na podupadający deptak mają być działania artystyczne, uliczne koncerty, pokazy filmowe, happeningi.

- W najbliższy poniedziałek, 13 sierpnia organizujemy pierwsze z serii spotkań z mieszkańcami miasta i właścicielami kamienic. Każdy może zaproponować swój pomysł - mówi Dorota Bednorz z CRIS w Rybniku. Na spotkanie wybiera się między innymi Halina Depner, właścicielka sklepu ze słodyczami na ulicy Sobieskiego.

- Coś trzeba zrobić, bo klientów rzeczywiście jest coraz mniej. Bardzo podoba mi się pomysł organizowania na ulicy koncertów, wystaw obrazów. %07To przyciągnie ludzi - mówi rybniczanka. Pierwszy koncert CRIS już zaplanował.

- We wtorek, 14 września, na ulicy Powstańców i Sobieskiego odbędzie się cykl ulicznych koncertów pod hasłem "Bach muzyką w ludzi", podczas których rybniczanom spacerującym w centrum miasta zaprezentują się absolwenci szkół muzycznych. Takich wydarzeń będzie zresztą więcej w kolejnych tygodniach. To musi zaprocentować - uważa Dorota Bednorz.

40 zł za metr to naprawdę sporo

Wzdłuż ulic Powstańców Śląskich i Sobieskiego znajduje się już kilkanaście pustych lokali użytkowych.

Jak podkreślają jednak urzędnicy, problemem nie jest wysokość czynszów, bo te nie są wygórowane. Na przykład za metr kwadratowy w lokalu przy ul. Powstańców 16, czynsz wynosi 40 zł. Nieco taniej można wynająć sklep tuż obok (ul. Powstańców 16). Ponieważ nie było chętnych w pierwszym przetargu, który ogłosił Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, obniżono stawkę z 40 na 32 zł. Ale to i tak sporo, więc sklep może jeszcze długo świecić pustkami. Pracownicy ZGM podkreślają, że trudno wynająć lokale, które w przyszłości mają zostać sprzedane. Tak było w przypadku budynku na ul. Powstańców 6, którego sprzedaż była zapowiadana od kilku lat. Podobna sytuacja ma miejsce na rogu ul. Łony.