Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrzuciła psa do kontenera z odzieżą. 33-latka odpowie za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Policjanci z Rybnika ustalili tożsamość kobiety, która w poniedziałek wrzuciła szczeniaka do kontenera na ubrania przy ulicy Jośki. Kobieta odpowie za znęcanie się nad zwierzakiem ze szczególnym okrucieństwem.

Policjanci z Rybnika ustalili dane kobiety, która w poniedziałek wrzuciła psa do kontenera na ubrania. Pieska uratowali strażacy, po tym jak jego piski usłyszała przechodząca obok rybniczanka. - Właścicielką psa była 33-letnia kobieta, która twierdziła, że zrobiła to z powodu kłopotów rodzinnych i finansowych - mówią mundurowi. Kobieca usłyszała już zarzut znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi jej od 3 miesięcy do 5 lat odsiadki.

Wcześniej o sprawie pisaliśmy tak:
Zgłoszenie napłynęło do komendy około godziny 19. Zgłaszającym była przechodząca obok kontenera kobieta, która usłyszał szczekanie. Wszystko działo się w rejonie ulicy ks. Jośki .
Piesek oczywiście ze szczelnie zamkniętego kontenera nie był w stanie się wydostać. - Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i uwolnieniu psa. Właściciela szczeniaka ustala policja - mówią strażacy z Rybnika. Zwierzak został przekazany w ręce pani, która go usłyszała i zadeklarowała, że może się nim zaopiekować.
Kiedy informacja o piesku wrzuconym do kontenera na odzież we wtorkowy poranek pojawiła się w sieci, w Rybniku zawrzało. Tylu komentarzy nie było nawet pod informacjami o kontrowersyjnych decyzjach lokalnych władz czy pod raportami dotyczącymi kolejnych zachorowań na koronawirusa. - Bestialstwo! Może by tak teraz właściciela psa zamknąć w takim kontenerze - pisali oburzeni rybniczanie.
Właściciela ślicznego szczeniaka szuka teraz policja. - Wstępnie ustalono dane właściciela psa, ale czynności jeszcze trwają i te informacje są weryfikowane -mówi Przemysław Sadowski z rybnickiej policji.
Na potwierdzenie danych właścicielki psa czeka także rybnicki Pet Patrol, czyli stowarzyszenie działające z wielkimi sukcesami na rzecz zwierząt. - Zgłosimy tą sprawę na policję we własnym zakresie i będziemy się domagali ścigania sprawcy. To podlega pod znęcanie się na zwierzętami - mówi Izabela Kozieł z Pet Patrolu. Dzięki tej organizacji w sądzie w Rybniku zapadło już kilka wyroków dotyczących znęcania się na psami, kotami oraz nieprawidłowego sprawowania opieki nad nimi. Były grzywnę oraz wyroki w zawieszeniu!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto