Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Mrozek: Kacprowi Worynie zapewniamy szczególne środki ostrożności

Aleksander Król
Krzysztof Mrozek, prezes KS ROW Rybnik
Krzysztof Mrozek, prezes KS ROW Rybnik Jacek Bombor
Z Krzysztofem Mrozkiem, prezesem KS ROW Rybnik przed spotkaniem żużlowym w Unii Tarnów, który odbędzie się w poniedziałek 15 sierpnia.

Świętujecie dalej po meczu z Unią Leszno? Szampany się polały, mistrz Polski na kolanach. Może nie tylko to 6 miejsce ROW-u, które pan zapowiadał przed sezonem, a walka o medal się szykuje?

Ja bym bardzo spokojnie podchodził do tego tematu i miał bardzo dużo pokory. Bo to jest sport. I powinniśmy zapomnieć już o meczu z Lesznem, tak jakby go nie było i patrzeć już na kolejne spotkania.

No właśnie, w poniedziałek jedziecie do Tarnowa. Mecz z Unią jest szczególny z wiadomych względów...
Powiem tak, w zasadzie jest to mecz, jak każdy inny, czyli ważny dla nas. Ale szczególności tym zawodom dodaje zachowanie rodziny Rempała. My jesteśmy na to wszystko przygotowani. Kacper Woryna pojedzie w tych zawodach. To są dla niego zawody, jak każde inne. My jako klub w odpowiedni sposób zabezpieczymy mu spokój i bezpieczeństwo na tych zawodach. Natomiast na torze on powinien pokazać wszystkim, że znakomicie potrafi jeździć na żużlu. Nie ma żadnych innych podtekstów. Niczego się tam nie obawiamy. Jesteśmy przygotowani i tyle. Jednak prawdopodobne jest to, że trybuny będą gwizdać.

Gorzej, jak coś poleci na tor...

Jeżeli coś poleci na tor, a organizator nie zabezpieczy tego, to są odpowiednie instrumenty prawne. I my jako drużyna przyjezdna, żądać będziemy natychmiastowego przerwania zawodów i walkoweru. Jest regulamin, który należy stosować. Drużyna tarnowska była u nas, my użyliśmy takich środków bezpieczeństwa, że wszyscy byli bezpieczni. W Rybniku było spokojnie i nic się nie działo. Tego samego oczekujemy od drużyny tarnowskiej i zarządu klubu z Tarnowa, i myślę, że to dostaniemy. Natomiast w przypadku jakichkolwiek incydentów - będziemy reagować od razu.

Mówiąc o szczególnych środkach ostrożności względem Kacpra Woryny, co pan miał na myśli?
Są takie szczególne środki, które ja zabezpieczyłem. Na chwilę obecną nie będę o nich gadać, żeby nie powodować nerwowej reakcji strony drugiej. Ale proszę mi wierzyć - Kacper pojedzie na te zawody w moim towarzystwie - ja go zabieram i on jest spokojny. Ja za swoich zawodników mogę zginąć, ale oni krzywdy nie doznają.

Podobno na poniedziałkowy mecz, na szybko licencje próbuje zrobić Jacek Rempała...

CAŁĄ ROZMOWĘ Z KRZYSZTOFEM MROZKIEM CZYTAJ DZIŚ (PIĄTEK 12 SIERPNIA) W RYBNICKIM DZIENNIKU ZACHODNIM

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto