Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus zagraża bardziej mieszkańcom żyjącym w smogu

Marcin Zasada, Aleksander Król
Pixabay
Koronawirus atakuje bardziej w miejscowościach ze smogiem. Mieszkańcy miast i regionów, w których panuje zła jakość powietrza są bardziej zagrożeni koronawirusem - ostrzega międzynarodowa organizacja European Public Health Alliance. Z hipotezą zgadzają się naukowcy. Nie trzeba dodawać, co jej prawdziwość oznacza dla mieszkańców śląskich i zagłębiowskich miast, w których borykamy się z nierozwiązanym wciąż problemem smogu. - Jak czytam, że istnieją dowody z poprzednich wybuchów koronawirusa, że osoby narażone na brudne powietrze są bardziej narażone na śmierć, to ciarki mi po plecach przechodzą – mówi Zdzisław Kuczma z Rybnickiego Alarmu Smogowego.

Koronawirus zagraża bardziej mieszkańcom żyjącym w smogu

Zdaniem ekspertów od zdrowia publicznego, szkody zdrowotne wyrządzone ludziom wskutek długotrwałego narażenia na wdychanie zanieczyszczonego powietrza w miastach, prawdopodobnie zwiększą śmiertelność z powodu infekcji koronawirusem. Ostrzega przed tym między innymi międzynarodowa organizacja European Public Health Alliance.

Pacjenci z przewlekłymi chorobami płuc i serca spowodowanymi lub pogorszonymi przez zanieczyszczone powietrze są mniej zdolni do walki z infekcjami płuc i częściej umierają. Prawdopodobnie dotyczy to również choroby Covid-19” - oświadczyła członek EPHA prof. Sara De Matteis, na co dzień wykładowczyni medycyny pracy i medycyny środowiskowej na Uniwersytecie w Cagliari we Włoszech.

O możliwej relacji pomiędzy smogiem, a zagrożeniem koronawirusem piszą światowe media, m.in. brytyjski dziennik The Guardian. Inni cytowani w artykule naukowcy wskazują, że potwierdzeń tej hipotezy należy szukać w wybuchach epidemii koronawirusów z lat poprzednich. Uczeni, którzy analizowali epidemię SARS z 2003 roku, odkryli, że zarażeni ludzie, którzy mieszkali na obszarach o większym zanieczyszczeniu powietrza byli o 84 proc. bardziej narażeni na śmierć niż ci w regionach z czystszym powietrzem. Z kolei badania prowadzone w 2012 roku w Arabii Saudyjskiej, w związku z koronawirusem MERS, dowiodły, że częściej chorują i umierają palacze tytoniu.

- Nasza dzisiejsza wiedza pozwala przypuszczać, że osoby oddychające zanieczyszczonym powietrzem i palące wyroby tytoniowe będą radzić sobie gorzej, jeśli zachorują na Covid-19, gdyż mają mniejszą zdolność do zwalczania infekcji płuc - dodaje dr Aaron Bernstein z Harvard TH Chan School of Public Health w Waszyngtonie.

Nie ma jeszcze badań, które jednoznacznie potwierdzałyby przypuszczenia naukowców w tym przypadku, tym niemniej, jak wskazuje Guardian, największe ognisko choroby w Europie znajduje się dziś na północy Włoch, w których poziom zanieczyszczenia powietrza jest wysoki.

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia, w pierwszej 50 europejskich miast dotkniętych problemem smogu jest aż 12 miejscowości z województwa śląskiego, w tym m.in. Rybnik, Żywiec, Zabrze, Katowice, Gliwice czy Dąbrowa Górnicza. Inne miasta regionu nie znalazły się w tym zestawieniu tylko dlatego, że nie posiadają na swoim terenie stacji pomiaru zanieczyszczenia powietrza.

Reakcje na Śląsku? Zdzisław Kuczma z Rybnickiego Alarmu Smogowego nie specjalnie dziwi się doniesieniom naukowców o korelacji zwiększonej śmiertelności na koronawirusa ze smogiem.

- Jak czytam, że istnieją dowody z poprzednich wybuchów koronawirusa, że osoby narażone na brudne powietrze są bardziej narażone na śmierć, to ciarki mi po plecach przechodzą – mówi Kuczma.

Tym bardziej Kuczma nie może zaakceptować projektu uchwały Sejmiku Województwa Śląskiego w sprawie Programu ochrony powietrza dla województwa śląskiego (PROJEKT – luty 2020 ), w którym szacunkowy czas potrzebny na osiągnięcie celów – wyznaczono dopiero na 2026 rok – jako "realny na realizację działań naprawczych" – w celu osiągnięcia poziomu dopuszczalnego pyłu PM 2,5 obowiązującego od 1 stycznia 2020 r.

W dokumencie czytamy: "Realizacja celu dotrzymania poziomów dopuszczalnych dla pyłu PM10 i PM 2,5 powinna być prowadzona do 31 grudnia 2026 roku. Wówczas możliwe jest osiągniecie wyznaczonych celów Programu w zakresie jakości powietrza". Dokument też stwierdza, że dotrzymanie poziomu docelowego benzo(a)pirenu będzie bardzo trudne do osiągnięcia, a niemożliwe w przypadku realizowania działań tylko na terenie woj. śląskiego. Konieczna jest intensyfikacja działań na terenie całego kraju.

- Sejmik w strategicznym dokumencie, który dotyczy zdrowia i życia na Śląsku 4 mln ludzi, zakłada że jeszcze przez 7 lat będziemy narażeni na działanie pyłu PM10 i PM 2,5, który uszkadza serce, osadza się w naczyniach krwionośnych, wywołują choroby płuc, astmę. Co najgorsze – z tego programu wynika, że nawet za te 7 lat nie da się osiągnąć poziomu docelowego benzo(a)pirenu. To substancja rakotwórcza. A problem mamy zdiagnozowany - to są lokalne kotłownie, które trzeba zmieniać jeszcze 7 lat czy w nieskończoność – grzmi Kuczma.

Dlatego Rybnicki Alarm Smogowy wysłał uwagi do projektu uchwały Sejmiku Województwa Śląskiego w sprawie Programu ochrony powietrza dla województwa śląskiego.

- Właściwie to jest nasz protest przeciwko takiemu programowi ochrony powietrza. Poza tym wysłaliśmy również wniosek o udostępnienie informacji publicznej, czy na przygotowanie tego programu – to z reguły kosztuje kilkaset tysięcy – pozyskano jakiekolwiek fundusze unijne, bo to by była całkowita katastrofa. Z naszej oceny wynika, że ten program ze względu na tak odległy termin nieakceptowalny przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w naszej ocenie jest sprzeczny z artykułem 23. dyrektywy – jeżeli Unia miałaby dotować jakieś przedsięwzięcie, którego rezultatem jest stworzenie aktu prawnego sprzecznego z prawem Unii to byłby skandal – dodaje Kuczma.

- Jest jeszcze jedna brutalna prawda. Do tej pory ile osób w Polsce zmarło na koronawirusa? Pięć. A 45 tysięcy rocznie umiera z powodu smogu – uważa Zdzisław Kuczma.

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto