Choć podopieczni Piotra Żyto zakończyli rundę zasadniczą przed tygodniem (w ostatniej kolejce pauzowali), w toczących się wczoraj meczach zapadły dotyczące ich rozstrzygnięcia. Porażka Unii Tarnów z Lokomotivem Daugavpils uplasowała tych pierwszych na czwartym miejscu w tabeli i to oni zmierzą się z ROW-em w walce o wielki finał Nice 1. Ligi Żużlowej. W drugim półfinale rywalizować będą Ostrovia Ostrów i Start Gniezno.
Półfinałowego rywala ze spokojem przyjął trener rybnickich żużlowców, Piotr Żyto. Jak sam twierdzi w tej fazie rozgrywek każdy przeciwnik jest wymagający.
Wychodzę z założenia, że w tej fazie rozgrywek nie ma już łatwych meczów i czy na pierwszy ogień spotkamy się z Tarnowem, Gnieznem czy Ostrowem, nie ma wielkiego znaczenia. Po prostu musimy tę rywalizację wygrać - mówi w rozmowie z klubowymi mediami Piotr Żyto, trener PGG ROW Rybnik.
Wyższa pozycja w tabeli po sezonie zasadniczym stawia ROW w teoretycznie lepszej sytuacji jeśli chodzi o terminy półfinałowych spotkań. Pierwszy mecz, zaplanowany na 18 sierpnia odbędzie się w Toruniu, zaś rewanż rybniczanie odjadą na własnym obiekcie tydzień później, 25 sierpnia.
Jak informuje żużlowy klub, w międzyczasie, w ramach przygotowań przed półfinałami, rybniczanie będą chcieli odjechać trening punktowany, odbędą się także sesje treningowe na stadionie przy Gliwickiej.
Dodajmy, że w dotychczasowych starciach w tym sezonie, w dwumeczu lepsi okazali się rywale ROW-u. Podopieczni Piotra Żyto co prawda w meczu domowym uporali się z deszczem i rywalami, wygrywając 43:35, jednak w Toruniu, 51:39 zwyciężyła Unia.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?