Komisja w Tauronie bada dlaczego zerwało sieć wysokiego napięcia w Rybniku i poraziło rowerzystę
Przypomnijmy, w poniedziałek wielkanocny (5.04) wichura przewróciła drzewo, które zerwało linię energetyczną przy ulicy Wielopolskiej w Rybniku, a "kable" spadły na 39-letniego rowerzystę z Rybnika. Mężczyzna został porażony prądem i dotkliwie poparzony - ma oparzenia II i III stopnia. Został przewieziony na oparzeniówkę do Siemianowic Śląskich.
Przyczyny wypadku na sieci energetycznej spółki, w wyniku którego porażony został rowerzysta z Rybnika wyjaśnia specjalna komisja w spółce Tauron Dystrybucja.
- Wczoraj w godzinach popołudniowych doszło do wypadku na sieci energetycznej spółki z udziałem osoby postronnej. Z posiadanych przez nas informacji wynika, że osoba poszkodowana znajduje się pod opieką specjalistów w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Centrum jest specjalistyczną placówką zajmującą się leczeniem oparzeń - przyznaje Ewa Groń, rzecznik Tauron Dystrybucja S.A.
- Jeśli chodzi o szczegóły samego wydarzenia, to obecnie pracuje w spółce specjalna komisja, która bada przebieg i przyczyny zdarzenia. Jej rolą jest wyjaśnienie przyczyn uszkodzenia przewodu linii oraz tego, jak doszło do porażenia. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że z powodu silnych wiatrów spróchniałe drzewo upadło w Rybniku na przewód linii 110 kV (linia wysokiego napięcia) Wielopole-Pniówek pomiędzy dwoma słupami, powodując pożar i przerwanie przewodu fazowego. W wyniku przerwania przewodu najprawdopodobniej doszło do porażenia rowerzysty, który przytomny został zabrany przez Pogotowie Ratunkowe do Szpitala - informuje Ewa Groń.
Dodaje, że szczegóły zdarzenia spółka będzie mogła potwierdzić po zakończeniu prac komisji.
- To bardzo przykre zdarzenie i nieszczęśliwy zbieg zdarzeń i okoliczności, dlatego badamy tę sprawę bardzo dokładnie oraz współpracujemy przy jej wyjaśnieniu ze wszystkimi służbami - dodaje Groń.
Na miejscu zdarzenia była Straż Pożarna, która ugasiła palące się drzewo oraz służby medyczne i Policja. Ewa Groń tłumaczy, że ze strony spółki były służby BHP i brygady techniczne, które po oględzinach i uzyskaniu zgody na pracę od Policji, zabezpieczyły przewód i udrożniły przejazd w miejscu wypadku.
Ile lat ma znajdująca się przy Wielopolskiej w Rybniku linia energetyczna? Czy była w ostatnim czasie przeglądana i remontowana?
- Sama linia, na której doszło do uszkodzenia została wybudowana 1976 r. Linia jest w dobrym stanie technicznym. W lipcu 2020 r. zostały wykonane jej oględziny, które nie wykazały żadnych zagrożeń w jej pracy i stanie technicznym. W roku 2018 dla całej linii została wykonana wymiana izolatorów na kompozytowe - tłumaczy Ewa Groń.
Dodaje, że ostatnia wycinka drzew była przeprowadzona w marcu 2020 r. i zachowane są normatywne odległości drzew od linii.
- Jeszcze raz zapewniamy, że szczegółowo badamy okoliczności i przebieg zdarzenia oraz z wielką troską myliśmy o stanie zdrowia poszkodowanej osoby - dodaje Ewa Groń.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?