Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolej do CPK: Na wyłonienie wariantu inwestorskiego jeszcze poczekamy. Jaki termin jest realny?

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Mieszkańcy Palowic, Bełku, Szczejkowic znów będą demonstrowali na Wiślance
Mieszkańcy Palowic, Bełku, Szczejkowic znów będą demonstrowali na Wiślance BKK
Najwcześniej w czwartym kwartale tego roku, a nie jad dotąd mówiono w okresie wakacyjnym – wyłoniony zostanie wariant inwestorski dla linii kolejowej Kolei Dużych Prędkości do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Mowa o linii 170 na odcinku pomiędzy Katowicami, a Ostrawą. To na trasie przebiegu tej linii od miesięcy trwają gorące protesty mieszkańców, którzy w ramach poszczególnych, zaproponowanych przez CPK wariantów, musieliby zostać wysiedleni.

Pierwotnie – w czasie wszelkich spotkań z mieszkańcami, konsultacji – najczęściej wskazywanym przez szefostwo CPK terminem wyłonienia wariantu inwestorskiego był termin lipcowo-sierpniowy. Mówił o tym między innymi Kazimierz Peryt z CPK w czasie zimowych konsultacji z mieszkańcami i organizowanych wówczas m.in. online spotkań. To się zmieniło.

- Zakładamy, że wariant inwestorski dla linii Katowice-Ostrawa to IV kwartał. Przesunięcie wynika z faktu otrzymania podczas konsultacji społecznych licznych uwag i opinii od mieszkańców. Do wszystkich uwag mieszkańców podchodzimy poważnie i z należytą starannością. W tej sytuacji wykonawca potrzebuje więcej czasu na jakościowe opracowanie wniosków, które posłużą do analizy wielokryterialnej. Chcemy przeanalizować wszystkie i zbadać, które są możliwe do wprowadzenia w życie – informuje Konrad Majszyk, z Biura Komunikacji i Marketingu Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Jak podkreślają w CPK odcinek Ostrawa – Katowice to ważny element kolejowego programu CPK. - Założenie jest takie, że w województwie śląskim powstanie w sumie 100 km nowych linii kolejowych, które wybuduje spółka CPK, a kolejnych 246 km zostanie zmodernizowanych przez PKP Polskie Linie Kolejowe. Inwestycje te zapewnią skrócenie czasów przejazdu, np. do Warszawy z Katowic do 1 godz. 40 min. Z Jastrzębia-Zdroju i Rybnika dojedziemy do stolicy w 2 godz. Ponadto, na dotychczasowych liniach kolejowych zwiększy się przepustowość na potrzeby przewozów regionalnych i towarowych – informuje Konrad Majszyk.

O opóźnieniu w wyłonieniu i zarekomendowaniu inwestorowi jednego z czterech wariantów przebiegu trasy na Śląsku, wiedzą już mieszkańcy wsi i miast, przez które linia kolejowa ma przebiegać, a którzy na to wskazanie czekają z niecierpliwością. Do tej pory bowiem na mapach widnieją cztery główne warianty, te dodatkowo wciąż są modyfikowane – ostatnio pojawił się bowiem wariant brązowy stanowiący hybrydę dwóch innych – co wywołuje u mieszkańców Bełku, Palowic, Mikołowa czy Świerklan ogromne zdenerwowanie. - Niestety, ale ludzie żyją w ciągłej niepewności. Nie wiemy czy wyłoniony zostanie wariant, który tnie nam cenny przyrodniczo teren Pojezierza Palowickiego czy ten, który przecina naszą wieś na dwie części. Ludzie po miesiącach niepewności, obawy o swoje domy, o swoje rodziny, wymagają dziś pomocy psychologicznej. I moim zdaniem tą pomoc powinno mi zapewnić państwo polskie – mówi Dominika Baranowicz, sołtysa Palowic w gminie Czerwionka-Leszczyny. Co więcej, warto dodać, że wyłonienie wariantu inwestorskiego wcale nie kończy całej procedury, bo potem o zarekomendowanym wariancie swoją opinię wydać musi m.in. RDOŚ, czyli Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Ta też pod uwagi musi wziąć uwagi i zastrzeżenia zgłaszane przez mieszkańców. A patrząc na to ile energii Ci wkładają w protesty, pisma i walkę o swoje domy, można się spodziewać, że owych uwag było ... co najmniej sporo.

Obawy co do realizacji tej inwestycji mają nie tylko mieszkańcy, których domy leżą ściśle w miejscach, gdzie ma być budowane szerokie torowisko, ale też ci, których posesje mają sąsiadować z torami, po których pociągi mają się z poruszać z ogromną prędkością. - Niedawno dowiedzieliśmy się, że przez sam środek naszej wsi ma iść – zgodnie z jednym z wariantów – kilkumetrowa estakada, czyli dosłownie pociągi będą jeździły na wysokości dachów domów, które stoją w pobliżu – mówią nam mieszkańcy.

O tych wszystkich problemach – o planowanych wysiedleniach, o niepewności oraz przede wszystkim o nowej ustawie wywłaszczeniowej, która budzi ogromne kontrowersje – mówiono także między innymi w ubiegłym tygodniu w czasie tzw. wysłuchania publicznego w Sejmie. Na temat wywłaszczeń pod CPK głos zabrało prawie 100 osób. Mówili, jak rządowa inwestycja komplikuje im życie. O zapisach zawartych w projekcie ustawy będziemy jeszcze pisali.

Tymczasem na 18 sierpnia na DK 81, czyli popularnej Wiślance w Orzeszu zaplanowano kolejny protest mieszkańców. Tydzień później demonstracja ma się odbyć w Mikołowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto