Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kiedy bilety rozeszły się w 7 sekund, czuliśmy się trochę jak gwiazdy rocka. Wywiad z Bartkiem Demczukiem z Kabaretu Młodych Panów

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Rybnicka Jesień Kabaretowa odbywa się w tym roku w Rybniku już po raz 25. Rozmawiamy z Bartoszem Demczukiem, członkiem Kabaretu Młodych Panów i organizatorem Ryjka

Spoglądaliście w ostatnich tygodniach, dniach na statystyki covidowe i wszystkie informacje płynące z Ministerstwa Zdrowia?
Ostatnio, coraz intensywniej, bo nie wiemy co się stanie, ale mamy nadzieję, że wszyscy będą zdrowi i zaszczepieni i wspólnie damy radę cieszyć się z 25 Ryjka.

W ubiegłym roku musieliście czuć ogromne rozczarowanie, bo po raz pierwszy od ćwierć wieku trzeba było imprezę odwołać?
Tak, rozczarowanie było spore, tym bardziej, że impreza była cała wyprzedana. Stąd też w tym roku pojawiły się myślę obawy u publiczności, bo po tym jak rok temu wszystko trzeba było odwołać, w tym ludzie wciąż są niepewni, czy scenariusz się nie powtórzy i do ostatniego momentu czekają z zakupem biletu. W ogóle, to zeszłoroczne zawirowanie, to była najsmutniejsza rzecz , która nam się wokół Ryjka wydarzyła. To i śmierć Olka Chwastka (pomysłodawcy Ryjka - red.) oczywiście.

Macie jakieś przecieki z ministerstwa… Zamkną …
Nas, Młodych Panów? Nie, chyba jeszcze nie. (śmiech) A tak serio, to na razie mamy nadzieję, że wszystko zostanie otwarte jak najdłużej. Wśród artystów, wśród techników wszyscy są zaszczepieni. Co tu dużo gadać, dla nas to jest być albo nie być.

Ci cię wzrusza? 15 urodziny syna, czy 25 Ryjek?
Nie wiem… takie rzeczy mnie chyba nie wzruszają, one mnie ciesze. Ja co roku, przy okazji Ryjka zajmuję się zamawianiem hoteli, sal do prób, logistyką i w tamtym roku mi tego naprawdę brakowało. Brakowało mi kontaktu z ludźmi z branży. Ja zawsze robię taką prezentacje na konkurs o melodyjna nagrodę im. Artura w której pokazuję ludzi świata kabaretu, którzy niestety odeszli i drugą o dzieciach. O dzieciakach kabareciarzy. Dla mnie fajne jest to, że jak ktoś przejeżdża na Ryjka z dzieckiem, jakiś kabareciarz, to ja mu mówie: a ja cie znam, wiem jak masz na imię. Kiedyś nawet na jakimś roaście mi powiedzieli, że Ryjek to jest jedyny taki festiwal w Polsce, na którym jeden z organizatorów zbiera zdjęcia dzieci do swojego komputera…

Pamiętasz pierwsze edycja Ryjka? Czy ta organizacja różniła się od dzisiejszej Kiedyś to był przegląd w „piwnicy” dziś impreza, czy nawet zjawisko masowe, telewizyjne...
Ja jestem od drugiego Ryjka w pracy, na pierwszym byłem jako widz. I zawsze przy tej imprezie pracował sztab ludzi, z tym, że na początku bardzo mocno pomagał nam Klub Energetyka. Oni robili lwią część roboty, my byliśmy angażowani do pracy na sam koniec. Pomagała elektrownia, bo na początku nie było tak dużego zaangażowania miasta. Pamiętam jak przy trzecim czy czwartym Ryjku elektrownia nam się wycofała i wspólnie z Robertem Korólczykiem i Olkiem Chwastkiem szukaliśmy sponsorów. Zawsze było tak, że elektrownia da… Ale nagle usłyszeliśmy, ze nie da i trzeba zrobić tak, żeby impreza zwróciła się z biletów. Sponsorzy nam zaufali, byliśmy na plus. Pamiętam do dzisiaj, że przywoziłem jedzenie dla kabareciarzy z jednego z lokali na rynku. Jechałem z tym jedzeniem do klubu autem Olka, bo swojego jeszcze nie miałem, to był koniec lat 90-tych. Nie było cateringów, tak jak teraz, były jakieś pizze zamówione na mieście, z imprezy towarzyszące odbywały się w pubach na rynku. Zdjęcia z poprzednich lat, plakaty, też drukowaliśmy na swoich, domowych drukarkach.

25 lat to kawał czasu. Do których wydarzeń najczęściej wracasz pamięcią?
Na pewno do śmierć Olka Chwastka, bo to było tuż przed Ryjkiem i to było bardzo wstrząsające i smutne dla nas wszystkich.

Organizacja Ryjka zawisła wtedy na włosku?
Nie, bo Olek nam wcześniej przekazywał jakieś krótkie komunikaty. Mówił nam: wiecie, mi się już nie chce, zróbcie to za mnie, ja będę tylko przejeżdżał doglądać. Mi kiedyś powiedział: Bartek fajnie poprowadziłeś tam coś, rób za konferansjera na Ryjku. Robert (Korólczyk- red.) też mówi, że Olek chce nam przekazać już tą pałeczkę. Nie powiedział nam wprost, że jest chory, ale my to przeczuwaliśmy.

Ale Ryjek, to przecież konkurs kabaretowy, musiało czasem też być wesoło...
Z pozytywnych rzeczy, to często wspominam nasz debiut - nasz czyli Kabaretu Młodych Panów, bo to tez było. Na „pierwszy raz” i pierwszy raz bez Olka… to były dwa światy które nam się wtedy zbiegły w czasie. Ale tak naprawdę pamiętam wszystko - wszystkie skecze i te udane i te nieudane, a sporo ich było…. Kiedyś próbowałem policzyć, ale to już w setki idzie.

Co jest niezmienne na Ryjku, takie samo od 25 lat?

Publiczność, jest od wielu, wielu lat wymagająca. Nie ma nikt, nawet my, taryfy ulgowej. Nie jest tak, że skoro jesteśmy stąd to oni się nam będą śmiać cokolwiek nie zrobimy. Jak coś nam nie poszło, to ludzie reagują tak jak powinni, czyli siedzą cicho. Wszystkie kabarety zresztą chwalą publiczność w Rybniku i tą w Klubie Energetyka i wta na koncertach finałowych w teatrze. No i organizacja nieskromnie powiem zawsze jest perfekcyjna.

Niezmienne jest to, że zadania konkursowe wymyślają same kabarety, a oceny występów i przyznane punkty czarnym flamastrem na wielkiej tablicy zapisuje twoja mama…

Tak raz jej nie było, bo była chora ale miała godne zastępstwo.

To też się nie zmieniło: to kabarety same, wzajemnie oceniają swoje skecze...
Tak, to jest od pierwszego Ryjka i pewnie tak zostanie. Od drugiego Ryjka mamy tajnego jurora. Koryto publiczności. Pojawiły się wprawdzie nowe konkursy - One Ryj Show, bo mamy boom na stand-up.

Czy założenie od początku było takie, ze to impreza na lata, cykliczna która przyciąga tłumy i zawsze się wyprzedaje…
Tego się nikt nie spodziewał, bo pamiętam ze na początku w gazetach ukazywało się takie ogłoszenie: Ryjek - zadzwoń! Bilety były po 2 złote i wszyscy widzieli w całym mieście przyklejone na słupach świńskie ryje i nikt nie wiedział o co chodzi. Ludzie nie znali imprezy. Potem sprzedawaliśmy bilety sami - mieliśmy z tego prowizje. Bywały lata kiedy przychodziłem do Stanisława Wójtowicza (ówczesnego szefa Klubu Energetyka) - mówiłem biorę 30 biletów na sprzedaż. Po jakimś czasie przychodziłem drugi raz i mówiłem, że potrzebuję 30 kolejnych. I potem przyszedł taki moment, kiedy mówię: potrzebuje 20 biletów i słyszę: Bartek, nie ma! Wtedy dopiero zaczęło się dziać.

Tak słynne 7 sekund. Tyle wystarczyło do wyprzedania biletów na dwa dni konkursowe i koncert finałowy...

To była już sprzedaż w internecie. Ale bywały lata, kiedy w w Klubie Energetyka kolejka za biletami stała od sekretariatu aż na dwór. A my...wystawialiśmy tv na korytarz i poszczaliśmy ludziom skecze z poprzednich Ryjków. Trzeba było nawet wprowadzić ograniczenie - po cztery bilety na głowę. Dochodziło wtedy do dantejskich scen, czasem trzeba było nawet dziewczyny w biurze wziąć w obronę. A kiedy sprzedaż przeniosła się do internetu,, wtedy był rok tych słynnych 7 sekund. Czuliśmy się jak gwiazdy jakiegoś wielkiego festiwalu rockowego - co najmniej jak „Stonsi” albo „Beatlesi”.

Zdarzyło się kiedyś tak, że przyjechał kabaret, i po jego występie powiedzieliście: fajnie, ale więcej ich nie zapraszamy?
Były takie przypadki, może nie powiedzieliśmy im tego wprost, ale po prostu nie dzwonimy po raz drugi…

PROGRAM 25 Rybnickiej Jesień Kabaretowej

Czwartek 18.11.2021
Teatr Ziemi Rybnickiej, pl. Teatralny 1
Godzina: 17:30 | ONE RYJ SHOW | Konkurs solistów, udział wezmą: Ewa Błachnio, Szymon Łątkowski, Michał Pałubski, Marcin Zbigniew Wojciech

Godzina: 20:30 | Spektakl komediowy: „Wymieszani posortowani, czyli czarno to widzę” | Bilety:

Piątek 19.11.2021
Godzina: 17:30 | Klub Energetyka, ul. Podmiejska 43
Konkurs Główny I oraz Wieczór Stand-Up
KONKURS GŁÓWNY
Prowadzenie: Mariusz Kałamaga
Udział wezmą: Formacja Chatelet, Kabaret Chyba, Łowcy.B, Paranienormalni, Kabaret Trzecia Strona Medalu oraz Kabaret Zdolni i Skromni
Tematy konkurencji: „I tak nie zrozumiesz”, „Gdy życie się z Tobą nie pieści”, „Bardzo prosta gra”

Sobota 20.11.2021
Godzina: 16:30 | Klub Energetyka, ul. Podmiejska 43
Konkurs Główny II oraz Konkurs o Melodyjną nagrodę im. Artura + Grzegorz Dolniak „Sztuka relaksu” |
KONKURS GŁÓWNY II
Prowadzenie: Tomasz Jachimek
Udział wezmą: Formacja Chatelet, Kabaret Chyba, Łowcy.B, Paranienormalni, Kabaret Trzecia Strona Medalu oraz Kabaret Zdolni i Skromni
Tematy konkurencji: „Żywa Legenda”, „Skecz z urzędu”, „Ostatnie 5 minut”

Niedziela 21.11.2021
Godzina: 19:30 | Teatr Ziemi Rybnickiej, pl. Teatralny 1
Koncert Finałowy 25. Rybnickiej Jesieni Kabaretowej RYJEK – realizacja TV POLSAT |
Prowadzenie: Bartosz Demczuk i Robert Korólczyk
Udział wezmą: Laureaci Konkursu Głównego oraz Kabaret Młodych Panów, Kabaret Ani Mru-Mru, Klaudia Halejcio, Olga Łasak, Michał Paszczyk, Michał Wójcik, Rekiny z Nacyny i inni

Poniedziałek 22.11.2021
Teatr Ziemi Rybnickiej, pl. Teatralny 1
Godzina: 17:30 | RYJEK 25 lat – Koncert Jubileuszowy cz.1 – realizacja TV POLSAT | Bilety:
RYJEK 25 lat – Koncert Jubileuszowy część 1 – realizacja TV POLSAT
Udział wezmą: Piotr Bałtroczyk, Kabaret Młodych Panów, Kabaret Smile, Kabaret Ani Mru-Mru, Para numer 2, Kabaret Czesuaf i Grzegorz Halama

Rejestracja POLSAT zakup biletu jest jednoznaczny z udzieleniem zgody na wykorzystywanie wizerunku!

Godzina: 20:30 | RYJEK 25 lat – Koncert Jubileuszowy cz.2 – realizacja TV POLSAT | Bilety:
20:30 | RYJEK 25 lat – Koncert Jubileuszowy część 2 – realizacja TV POLSAT

Udział wezmą: Piotr Bałtroczyk, Kabaret Młodych Panów, Paranienormalni, Kabaret DNO, Kabaret Ciach i Kabaret Chyba

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto