Kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa wraz z probostwem został zamknięty do odwołania z powodu choroby księdza proboszcza, u którego stwierdzono zakażenie koronawirusem.
"Drodzy Parafianie!!! W związku z zarażeniem COVID 19 w porozumieniu z Kurią Metropolitalną w Katowicach , została podjęta z dniem 02.05.2020 decyzja o zamknięciu dla wiernych kościoła i probostwa , aż do odwołania. Msze święte w zamówionych intencjach odprawiane są w kaplicy na probostwie bez udziału wiernych. Modlimy się za Was i pamiętamy. Trzymajcie się w zdrowiu i uważajcie na siebie. Wasi Kapłani!!!" - takie oświadczenie znalazło się na FanPage'u katowickiej parafii.
Informację o zakażeniu koronawirusem u księdza proboszcza potwierdził ks. dr Tomasz Wojtal, rzecznik prasowy Metropolity Katowickiego.
- Kościół i probostwo zostały zamknięte do odwołania. Ksiądz proboszcz miał wcześniej kontakt z osobą zakażoną koronawirusem. W ramach procedur prowadzonych przez Sanepid, ksiądz proboszcz został zbadany i wtedy okazało się, że jest chory. Czuje się on jednak dobrze, zamknięcie kościoła nie ma związku z jego złym stanem zdrowia, a z procedurami - mówi ks. dr Tomasz Wojtal.
Jak informują parafianie, jeszcze tydzień temu ksiądz proboszcz normalnie odprawiał msze święte i podawał komunie. Nic nie wskazywało na to, że może być chory.
Koronawius w Murckach nie tylko w parafii
W tym tygodniu Polska Grupa Górnicza poinformowała o „czasowym ograniczeniu produkcji” w kopalniach: ROW Ruch Jankowice w Rybniku i Murcki-Staszic w Katowicach. Zmiany wymuszone przez koronawirusa potrwają od 27 kwietnia do 3 maja. Powodem jest znaczny wzrost liczby zakażeń wśród pracowników oraz osób przebywających w kwarantannie.
W tym okresie w kopalniach Murcki-Staszic i ROW Ruch Jankowice nastąpi minimalne obłożenie załogi wynikające z niezbędnych potrzeb dla bezpiecznego funkcjonowania kopalń.
Ograniczenie pracy kopalni było pokłosiem publikacji Karoliny Bacy-Pogorzelskiej na łamach biznesalert.pl, która ujawniła, że Polska Grupa Górnicza zaniża o połowę liczbę chorych na koronawirusa w swej katowickiej kopalni. Fedrunek tego zakładu oraz Jankowic wstrzymano z powodu 70 chorych w obu zakładach, a górnicy ze Staszica opowiadają nam swoje dramatyczne historie.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?