Celem akcji „Karny Kopciuch” jest pomoc mieszkańcom zatruwanym przez sąsiadów, używających starych, nieekologicznych kotłów lub spalających śmieci. Organizatorzy akcji w „trzech krokach” - najpierw łagodnie poprzez naklejkę „Karny Kopciuch za trucie sąsiada” i edukację a potem bardziej zdecydowanie, będą mobilizować trucicieli do zmiany postępowania i wymiany źródła ciepła.
Społeczna akcja "Karny Kopciuch"
Akcja "Karny Kopciuch" zrodziła się w Rybniku, jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie. W wielu miejscach w Polsce poddtruwani mieszkańcy nie mają do kogo się zwrócić ze swoim problemem. W wielu gminach nie funkcjonują straże miejskie bądź gminne, a urzędnicy nie są skorzy do przeprowadzania rzetelnych kontroli domowych kotłowni. W innych przypadkach obywatele nie zgłaszają przypadków spalania odpadów, bo – po prostu – nie chcą narażać się sąsiadom ani psuć dobrosąsiedzkich relacji.
Dlatego w ramach akcji społecznej „Karny Kopciuch” każdy obywatel może anonimowo zgłosić truciciela. Po otrzymaniu zgłoszenia organizatorzy akcji uruchamiają procedurę "trzech kroków" mającą na celu nakłonienie truciciela do zmiany postępowania.
"Karny Kopciuch". Trzy kroki
Na początku organizatorzy akcji po dobroci zachęcają do zmian. Gdy jednak to nie przyniesie efektu, podejmowane będą kolejne kroki, np. wezwanie straży miejskiej lub wszczęcie procedury administracyjnej.
- KROK 1. EDUKACJA
Społecznicy przesyłają materiały o wpływie smogu na życie i zdrowie, zachęcaj do wymiany źródła ciepła, przedstawiają możliwości dofinansowania źródła ciepła.
Jeśli działania podjęte w 1. kroku nie przyniosą efektów... - KROK 2. KONTROLA
W przypadku braku reakcji, ekologiczni społecznicy informują o uciążliwej działalności obywatela organy upoważnione do kontroli (urząd gminy, straż miejska). Na koniec następuje weryfikują efekty przeprowadzonej kontroli - KROK 3. PIĘTNOWANIE
Jeśli pomimo tego truciciel nic nie zmienia, to adres posesji zostaje umieszczony na mapie kopciuchów. Następuje też wszczęcie procedury administracyjnej przymuszającej obywatela do wymiany źródła ciepła.
W ciągu pierwszych czterech dni trwania akcji przez stronę www.karnykopciuch.pl przesłanych zostało prawie 100 zgłoszeń trucicieli. Listy z wezwaniem do zaprzestania zatruwania sąsiadów (1. krok) zostały już wysłane między innymi do Rybnika, Katowic, Opola, Torunia, Wrocławia czy Suwałk.
- Nie ma obecnie w Rybniku i na całym Śląsku ważniejszej sprawy niż walka o czyste powietrze. Każdy dzień wdychania smogu to narażanie życia i zdrowia, zwłaszcza dzieci. Dlatego postanowiliśmy stanąć po stronie tych, którzy to rozumieją, podjęli wysiłek, wzięli kredyty i zainwestowali w ekologiczne źródła. Sytuacja, że ci ludzie są zatruwani przez swoich sąsiadów, którzy za nic mają ekologię, jest po prostu nie fair. Dlatego nie czekamy na wejście w życie tzw. uchwały antysmogowej i działamy – mówi Wacław Wrana – wiceprezes grupy medialnej tuPolska, która zainicjowała akcję „Karny Kopciuch”.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?