MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jaka drużyna "rekinów"?

marcin kasprzyk
Ostatni mecz sezonu z Unią Tarnów.  MARCIN KASPRZYK
Ostatni mecz sezonu z Unią Tarnów. MARCIN KASPRZYK
Już niebawem w sporcie żużlowym pełną parą ruszy transferowa karuzela. Na razie wszyscy czekają na regulamin przyszłorocznych rozgrywek. Nie wiadomo jeszcze, jakie znajdą się w nim zapisy dotyczące np.

Już niebawem w sporcie żużlowym pełną parą ruszy transferowa karuzela. Na razie wszyscy czekają na regulamin przyszłorocznych rozgrywek. Nie wiadomo jeszcze, jakie znajdą się w nim zapisy dotyczące np. liczby obcokrajowców mogących startować w poszczególnych drużynach. Aleksander Szołtysek, prezes Rybnickiego Klubu Motorowego, bardzo tajemniczo wypowiada się o planach na następny sezon. Mówi jedynie, że chce budować drużynę głównie w oparciu o zawodników, którzy wywalczyli awans do ekstraligi.

Mariusz i Rafał

- Wzmocnienia oczywiście będą potrzebne, ale uważam, że nie można rozbijać drużyny, która odniosła sukces. Na razie odpoczywamy. Do poważnych rozmów przystąpimy na początku listopada. Wtedy będą już znane zasady przyszłorocznych rozgrywek - mówi prezes Szołtysek.

Miejsce w przyszłorocznym składzie na pewno znajdą Mariusz Węgrzyk, który ma ważny kontrakt, oraz Rafał Szombierski, który w zakończonym sezonie mocno przyczynił się do uzyskania awansu. Rafał podpisał niedawno kontrakt ze szwedzkim klubem Vargarna. Szef RKM-u widzi w zespole również Łukasza Romanka i Romana Chromika i Rosjanina Romana Poważnego. Ten ostatni stara się o polskie obywatelstwo i być może w przyszłym sezonie wystartuje jako krajowy senior. - Pomagamy mu w tym, jak możemy. Roman jest osobą, która wprowadza dobrą atmosferę w zespole. To ma ogromnie ważne znaczenie. Teraz zawodnicy wzajemnie sobie pomagają i doradzają. Nie zawsze tak było - przyznaje prezes.

Druga linia

Nie wiadomo jeszcze, jaka będzie przyszłość Łukasza Szmida i Adama Pawliczka. Obaj w poprzednim sezonie nie mieli zbyt wiele okazji, by pokazać się na torze. - Na pewno będziemy chcieli zbudować w zespole również mocną drugą linię i rezerwę. Wiadomo, że żużel to sport, w którym nietrudno o kontuzję. W tym sezonie na szczęście ominęły nas takie niespodzianki - mówi prezes.

Swej przyszłości w drużynie "rekinów" nie jest pewny Mariusz Staszewski, który mówi, że w poprzedni sezon był dla niego bardzo pechowy. Jeśli chodzi o zawodników zagranicznych, klub rozmawia z Mikaelem Maxem, który jeszcze dwa lata temu był podstawowym zawodnikiem RKM-u. Władze klubu będą też negocjowały z tegorocznym mistrzem świata Nickim Pedersenem, który pomógł "rekinom" w awansie. - Pedersen jest na urlopie. Jak wróci, będziemy z nim rozmawiali. Wiele zależy od tego, na ile zmienią się jego oczekiwania finansowe po zdobyciu mistrzowskiego tytułu - zdradza Szołtysek.

Grand Prix?

Z drużyny rybnickich "rekinów" dotarła jeszcze jednak ciekawa informacja. Klub rozmawia z organizatorami przyszłorocznego cyklu Grand Prix o tym, by jeden z turniejów został rozegrany właśnie w Rybniku. - Taka impreza wiąże się z ogromnymi kosztami. Nim przystąpimy do konkretnych rozmów, chcielibyśmy najpierw zapoznać się z projektem umowy - powiedział nam wczoraj prezes RKM-u. Na temat organizacji Grand Prix w Rybniku władze klubu chcą również porozmawiać z władzami miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jaka drużyna "rekinów"? - Rybnik Nasze Miasto

Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto