Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak widz wejdzie w klimat to Drach go pochłonie bez reszty... ROZMOWA

Aleksander Król
arc
Przed nami kulminacyjny punkt 49. Rybnickich Dni Literatury. Jutro i pojutrze odbędzie się przedpremierowy pokaz spektaklu „Drach”. Rozmawiamy z Robertem Talarczykiem, dyrektorem Teatru Śląskiego i reżyserem spektaklu

Czy to, że mecenasem spektaklu jest miasto Rybnik, a przedpremiera odbędzie się w Teatrze Ziemi Rybnickiej, a nie w Teatrze Śląskim, powoduje, że przy pracy nad Drachem towarzyszą inne emocje niż zwykle?

Nie ukrywam, że odpowiedzialność jest większa. Bardzo mi zależy na tym, by widzom w Rybniku ten spektakl sie podobał. Akcja części spraw, które odbywają się w książce Szczepana Twardocha, a także w naszym spektaklu- dzieje sie właśnie w Rybniku. Ale ważne jest też to, że miasto zasponsorowało spektakl, co nie zdarza się w Polsce. Dlatego chciałbym by i władze, ale i widzowie byli zachwyceni tym spektaklem i zadowoleni , że coś takiego u siebie mają.

Ktoś kto nie czytał “Dracha”, zrozumie spektakl?

Mam taką nadzieję. Myślę, że nie będzie on łatwy, tak jak książka nie jest łatwa. Ale jak już widz wejdzie w tę fabułę, historię, estetykę, klimat, to on go pochłonie bez reszty.

Podoba się Panu atmosfera wokół? Powstał np. teledysk promujący spektakl...

Bardzo. Teledysk nagrał zespół “Chwila Nieuwagi”, którego muzyk Piotrek Kotas jest też kompozytorem muzyki w spektaklu. Odtwarza muzykę na żywo, na starym pianinie. To się wszystko łączy, niesamowita energia ludzi stąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto