Igloo na Rybnickich Błoniach jak z kanadyjskiej Arktyki
Duże igloo przypominające domy ze śniegu Inuitów z kanadyjskiej Arktyki stanęło na rybnickich Błoniach, nad brzegiem stawu na Paruszowcu. Widać je z daleka. Jest wysokie i przestronne. Dorosły człowiek może wejść do środka i się wyprostować. Przy wejściu zatknięto wizytówkę z napisem “Dom Mazurkiewiczów”.
To właśnie rodzina Mazurkiewiczów z Rybnika - Aleksandra, Andrzej oraz 9-letni bracia Antoś i Szymon zbudowali wspaniałe igloo.
- Zaczęliśmy już w niedzielę o godzinie 11.30 i budowaliśmy prawie do 16. Dzieło dokończyliśmy w poniedziałek. W sumie, budowa trwała 8 godzin – mówi pani Aleksandra.
Autorzy zdradzają, w jaki sposób, krok po kroku, budowali igloo.
- Budowaliśmy igloo z kostek z budowlanego fasta. Ubijaliśmy śnieg. Najpierw zrobiliśmy koło, potem cały element był zmniejszany wraz z kolejnym poziomem. Najtrudniej było zrobić dach. Wykorzystaliśmy drabinę, ale budowaliśmy też od środka – mówi pan Andrzej.
Bez pomocy dzieci pewnie by się nie udało. Antoś i Szymon uzupełniali szpary między kostkami śniegiem. Mieli przy tym olbrzymią frajdę.
Autorzy chcą jeszcze dorobić siedziska, by można było usiąść wewnątrz igloo.
To pierwsze, spontaniczne dzieło rybniczan. Może nie ostatnie.
- Myślałam, by zrobić jeszcze fasadę na zewnątrz, może psy husky przed wejściem, ale nie ma już takich warunków. Pogoda się zmienia – dodaje pani Aleksandra.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?