Rybniczanie, którzy wybrali się na stadion nie mieli powodów do narzekań. Na boisku wybiegły bowiem same sławy. Były piłkarz, a obecnie trener Dariusz Dudek zaprosił między innymi swoich przyjaciół z boiska. Zobaczyć można było więc Radosława Gilewicza, Jacka Krzynówka, Marcina Brosza, Marcina Malinowskiego i Sebastiana Milę.
Największą gwiazdą imprezy był jednak Jerzy Dudek. - Cieszę się, że mogę tu być i wziąć udział w tak wspaniałej inicjatywie. My zawodowi sportowcy wiemy, jak ciężko jest żyć bez tej swojej ukochanej pasji. Wierzę, że za kilka lat Kamil zagra w takim spotkaniu razem z nami, a zaraz potem wsiądzie na swój ukochany, żużlowy motocykl - podkreślał były bramkarz realu Madryt.
Organizator spotkania Darek Dudek podkreślał, że Kamil na jego wsparcie może liczyć cały czas. - Chciałbym, by takie spotkanie odbywały się cyklicznie, co roku, bo zdaję sobie sprawę, że Kamil tej rehabilitacji będzie potrzebował jeszcze sporo - mówi Dariusz Dudek.
Poczynania zawodników na boisku zza linii obserwował z szerokim uśmiechem Kamil. - To miłe kiedy takie gwiazdy przyjeżdżają specjalnie dla mnie na taki mecz - mówi z uśmiechem. - Czuję się na razie dobrze, rehabilituje się w domu, bo zacząłem właśnie naukę w trzeciej klasie liceum i na opuszczenie lekcji na dłużej niż 2-3 tygodnie nie mogę sobie pozwolić - zdradził nam.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?