Gwiazdy Realu Madryt pomagają w walce Kamilowi Cieślarowi

Podpisy piłkarzy Realu zebrał Jurek Dudek, legenda polskiego sportu, i przekazał ją swojemu bratu Darkowi, który sparaliżowanemu zawodnikowi pomaga od wielu miesięcy.

- Kamila znam, bo mieszkamy w jednej wsi, a właściwie w dzielnicy Rybnika - Ochojcu. Podziwiam go za to, że nie traci optymizmu. Obaj z bratem często angażujemy się w podobne akcje pomocy osobom, które dotknęła tragedia. Tym razem też pomagamy, jak tylko możemy - mówi Dariusz Dudek.

Teraz znany piłkarz chce zorganizować w Rybniku mecz charytatywny i w ten sposób także pomóc Kamilowi.

- To ma być spotkanie pomiędzy znanymi żużlowcami, między innymi z Rybnika, a drużyną moich przyjaciół. Postaram się ściągnąć do Rybnika sportowców, których nazwiska zna każdy kibic. Chcę zaprosić także Tomka Golloba. Myślę, że znajdzie czas, żeby odwiedzić Rybnik przy takiej okazji - zapewnia Darek Dudek.

- Dochód zostanie oczywiście w całości przekazany na leczenie Kamila. Wiem, że rehabilitacja będzie długa i bardzo kosztowna, dlatego każdy zebrany i przekazany na jego konto grosz się liczy - dodaje.

Dokładnie rok temu, podczas zawodów Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski, rozgrywanych na torze w Częstochowie, doszło do dramatycznego w skutkach upadku Kamila Cieślara. Sportowiec doznał urazu kręgosłupa. Przeszedł już dwie operacje. Od wielu miesięcy poddawany jest trudnej i bardzo kosztownej rehabilitacji. Mimo że chłopak od roku nie schodzi z wózka inwalidzkiego, dopisuje mu humor.

- Bardzo mnie cieszy to, że wspiera mnie tyle osób. Nie zapomniał o mnie klub, kibice i znajomi - mówi z uśmiechem wychowanek klubu miniżużlowego Rybki Rybnik.

Obecnie Kamil przebywa w Bydgoszczy, w jednym z miejscowych ośrodków rehabilitacyjnych.

- Jak tylko skończy się turnus, przenosimy się do ośrodka w Krakowie. Miesięczny pobyt to wydatek około 16-18 tysięcy złotych. Gdyby nie pomoc wszystkich ludzi wokół nas, sami z pewnością nie udźwignęlibyśmy tego ciężaru, a Kamil zamiast opieki najlepszych specjalistów w kraju byłby skazany na rehabilitację w domu - mówi Alojzy Cieślar, ojciec chłopca.

Mimo że Kamil póki co nie jest w stanie jeszcze wstać z wózka, cały czas wierzy, że wkrótce znów usiądzie na żużlowym motocyklu.

- Nie dopuszczam do siebie myśli, że mogłoby być inaczej - podkreśla Kamil. - On nawet nie pozwolił wynieść ze swojego pokoju motocykla, który tam stoi, gotowy do jazdy. Nie możemy nawet uprzątnąć narzędzi i części do motorów z warsztatu - dodaje ojciec chłopca.

Kamilowi Cieślarowi pomaga wielu sportowców
Podpisy na klubowej koszulce Jerzy Dudek zebrał po meczu "Królewskich" w Pucharze Króla.

Podpisali się na niej m.in. Cristiano Ronaldo, Sergio Ramos, Jerzy Dudek, Iker Casillas, Pedro Leon, Sami Khedira i Mesut Ozil. Licytacja na Allegro trwa od kilku dni, a już teraz zagorzali fani Realu są w stanie zapłacić za nią ponad 3 tysiące złotych. Dla fanów taka koszulka to nie lada gratka, przede wszystkim ze względu na fakt, iż pewne jest to, że wszystkie podpisy znanych piłkarzy są oryginalne.

Na aukcjach znaleźć można także kilka innych rzeczy, które podarowali znani sportowcy i w ten sposób wsparli walkę młodego rybniczanina. Są rękawice żużlowe Dawida Stachyry i koszulka Adama Skórnickiego.