Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gawęda: Złoże Paruszowiec nie jest strategiczne dla państwa

Redakcja
Polska Press
Złoże węgla brunatnego pod Bełchatowem jest strategicznie ważne dla bezpieczeństwa energetyczno-surowcowego i dla takich obszarów specustawa została zaprojektowana - mówi Adam Gawęda, wiceminister energii, dodając, że złoże Paruszowiec nie jest strategiczne dla Państwa. ROZMOWA

Specustawa górnicza, której projekt przygotowali posłowie PiS, zdaniem przedstawicieli KO ma ułatwić budowę kopalni Paruszowiec. O specustawie rozmawiamy z Adamem Gawędą, wiceministrem energii.

Zbyt dużo nieprawdziwych i demagogicznych informacji zostało przekazanych na temat specustawy, z tego co się dowiedziałem od dziennikarzy, którzy cytowali wypowiedzi polityków Koalicji Obywatelskiej. Przede wszystkim ta ustawa jest projektem poselskim. Obejmuje głównie problem złoża pod Bełchatowem, które to złoże będzie dostarczało węgiel brunatny do elektrowni Bełchatów. O tego złoża zależy żywotność tej elektrowni, czyli jest to interes Państwa Polskiego - mówi Adam Gawęda, wiceminister energii.

Tłumaczy, że elektrownia w Bełchatowie produkuje się ponad 20 procent energii w skali całego kraju, a jeśli zostanie pozbawiona dostaw węgla brunatnego, bo na taki węgiel jest zaprojektowana to za 10 lat przestanie funkcjonować.

To właśnie tam jest obszar specjalnego przeznaczenia, czyli taki, który jest strategicznie ważny dla bezpieczeństwa energetyczno-surowcowego. I dla takich obszarów ta ustawa została zaprojektowana - mówi Gawęda.

Tłumaczy, że proces uzyskania takiego obszaru to kwestia wyznaczenia złóż strategicznych przez Radę Ministrów.

- Cała paleta złóż zostanie wyznaczona w drodze rozporządzenia przez Radę Ministrów - dodaje.

Czy nie ma ryzyka, że Rada Ministrów wyznaczy złoże Paruszowiec jako strategiczne?

Na Paruszowcu złoże nie jest strategiczne, to ułamek procenta w skali kraju. W Bełchatowie mamy do czynienia ze złożem, który gwarantuje funkcjonowanie całej energetyki, największej elektrowni w Polsce, która jest niesamowicie ważna w całym systemie - mówi Gawęda.

Dodaje, że zanim zostanie wyznaczona lista złóż, to będzie poprzedzone konsultacjami. W momencie, gdy padnie wniosek o utworzenie specjalnego obszaru, to sam ten wniosek będzie poddany wielu analizom i opiniom. Ten wniosek będzie opiniowany nie tylko przez jednostki samorządu terytorialnego, prezydenta, burmistrza. Będzie również analizowany przez szefa agencji bezpieczeństwa oraz szefa agencji wywiadu, który sprawdzi podmiot który zamierza ubiegać się o decyzje w zakresie dla takiego obszaru.

Bedzie też opiniowana przez ministra właściwego ds. gospodarki złożami i kopalin, a to na ten moment jest moja skromna osoba - mówi Gawęda.

Czy głosowałby "za" lub "przeciw" specustawie górniczej?

W kontekście Bełchatowa "za". Ale na pewno w tym katalogu złóż nie znajdą się takie małe elementy, wąskie, które dziś są podnoszone przez posłów Platformy. To musi być złoże ważne dla interesu Państwa - mówi Gawęda.

Czy jest za powstaniem kopalni Paruszowiec?

Ja jako wiceminister odpowiedzialny za kwestie surowcowe państwa nie mogę w tej chwili wydawać jakiejkolwiek decyzji czy postanowienia jeśli nie znam planu zakładu wydobywczego i planu zagospodarowania złoża. Nie mówię ani tak ani nie. Bo byłbym niepoważny. Z punktu widzenia mieszkańca ziemi szeroko rozumianej wodzisławsko-rybnickiej, po głosach mieszkańców i samorządu mógłbym powiedzieć, że nie jestem za tym. Ale nie mogę takiej decyzji podjąć, bo musiałbym mieć na biurku pełną dokumentację. A jej nie posiadam - dodaje Gawęda.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto