Dzwon w Leszczynach wróci na swoje miejsce. Niemcy oddadzą "Marię"
Barbara Kubica
Proboszcz parafii w której dziś bije dzwon Maria przyznaje, że zwrotu dokona z wielkim bólem. - Byłoby dobrze, gdyby dzwon, który nas łączy, stał się okazją, aby bliżej się poznać. Uważamy, że dostarczenie dzwonu nie powinno stać się tylko sprawą techniczną, ale powinno odbywać się w ramach wzajemnego spotkania. Cieszylibyśmy się, gdyby Państwo mogli nas odwiedzić. Pożegnanie dzwonu byłoby dla nas z pewnością łatwiejsze, gdybyśmy poznali kilka twarzy i w ten sposób dowiedzieli się, dokąd wędruje dzwon – pisze proboszcz. Niewykluczone więc, że wkrótce do Niemiec wyjedzie niewielka grupka mieszkańców Leszczyn. Póki co nie wiadomo, gdzie dokładnie po zwrocie zawieszony zostanie dzwon. - Wszystko jest jeszcze bardzo świeże. Na pewno będziemy go chcieli ładnie wyeksponować. Chyba pojedziemy też do Niemiec - mówi z uśmiechem ksiądz Krzysztof Fulek, proboszcz parafii pod wezwaniem Andrzeja Boboli w Leszczynach.
Barbara Kubica
Dzwon w Leszczynach wróci na swoje miejsce. Niemcy oddadzą zrabowany w 1942 roku dzwon Maria! Kilka dni temu pozytywną odpowiedź w tej sprawie otrzymał Krzysztof Kluczniok, leszczynianin, który stanął na czele społecznego komitetu mieszkańców, którzy starają się o odzyskanie dzwonu. - Czujemy radość - mówi ksiądz Krzysztof Fulek, proboszcz miejscowej parafii.
Wideo
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
