Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy szkoły w Rybniku zostaną zamknięte? ROZMOWA Z SZEFEM SANEPIDU Czy każdy kto wykonuje test ma COVID?

Redakcja
Zachorowań na COVID19 w szkołach w Rybniku i regionie jest na tyle dużo, że nasuwa się pytanie, czy nie zostanie podjęta decyzja o zamknięciu szkół i wprowadzeniu nauczania zdalnego... Czy szkoły w Rybniku będą zamknięte? Na jakiej podstawie rodzice na kwarantannie mają nie iść do pracy? I czy jest tak, że każdy kto robi test jest pozytywny? Rozmawiamy z Michałem Dudkiem, dyrektorem Sanepidu w Rybniku.

Czy szkoły w Rybniku zostaną zamknięte? ROZMOWA Z SZEFEM SANEPIDU Ważne informacje dla rodziców na kwarantannie

Zachorowań na COVID19 w szkołach w Rybniku i regionie jest na tyle dużo, że nasuwa się pytanie, czy to nie moment, by podjęta została decyzja o zamknięciu szkół I wprowadzeniu nauczania zdalnego?

Czekamy na wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego i na ogłoszenie nowych stref. Na bieżąco analizujemy sytuację, jesteśmy w kontakcie z wydziałami edukacji poszczególnych urzędów gmin I w zależności od tego jak będzie wyglądała sytuacja, chociażby dziś po południu, będziemy podejmować decyzję. Faktem jest, że bardzo dużo zachorowań notujemy w placówkach oświatowych. To są zarówno uczniowie, nauczyciele, obsługa szkoły. W bardzo wielu tych szkołach mamy nauczanie hybrydowe. Cały czas analizujemy sytuację. Będziemy podejmować stosowne decyzje.

Ta sytuacja w oświacie przypomina już sytuację w górnictwie sprzed kilku miesięcy? Jest już tak źle jak wtedy?

Na terenie Rybnika nie jest jeszcze tak źle. Mamy jednak bardzo dużo osób, które muszą trafić do kwarantanny, więc to jest znów ogrom pracy dla powiatowej stacji. Praktycznie nie mieliśmy od marca wytchnienia. Jedynie 3, czy 4 tygodnie po zmianie przepisów, które nastąpiło na początku września. Natomiast teraz znów jest tak, że wszyscy pracownicy są zaangażowani w walce z COVIDEM – zajmują się zbieraniem wywiadów epidemiologicznych, pisaniem decyzji o kwarantannach, wystawianiem odpowiednich zaświadczeń, zbieraniem informacji. Wszyscy są zaangażowani. Pracujemy mimo termomodernizacji budynku, w 100 proc. tak jak w marcu.

Ile osób w Rybnik ze szkół jest już na kwarantannie?

Trudno podać precyzyjną liczbę. Natomiast łatwo wyobrazić sobie jaka to skala – skoro w danej szkole jeden nauczyciel ma COVID19, średnio kwarantanną należy objąć 4, 5 klas, to jest to około 200 dzieci, plus ich rodziny, zatem jest to ogrom pracy do wykonania.

Na jakiej podstawie rodzice uczniów objęci kwarantanną mają nie iść do pracy? Dostaną L4?

Inspektor Sanitarny w momencie objęcia domowników kwarantanną, wystawia decyzją o kwarantannie – to jest decyzja administracyjna, która jest dokumentem, którym osoba pracująca może się posługiwać przy np. wypłaceniu zasiłku. Procedura jest taka sama od samego początku, nic się nie zmieniło, czyli od lutego. W momencie, gdy dowiadujemy się, że jesteśmy objęci kwarantanną mamy obowiązek powiadomić swojego pracodawcę, że jesteśmy tą kwarantanną objęci. Możemy dokonać tego drogą elektroniczną lub telefoniczną I dopiero po zakończeniu kwarantanny dokument (decyzję) dostarczamy pracodawcy. Po zakończeniu kwarantanny mamy na to 3 dni robocze. Nie ma podstaw do tego, by zaraz po uzyskaniu informacji, że jesteśmy objęci kwarantanną żądać od inspekcji sanitarnej dokumentu stwierdzającego kwarantannę. Ustawa dopuszcza nałożenie ustnej kwarantanny a dopiero później dostarczenie dokumentu. Decyzja o kwarantannie jest traktowana na równi z L4. Można również złożyć stosowne oświadczenie do płatnika składek, jeśli przebywaliśmy na kwarantannie a nie dysponujemy decyzją inspektora sanitarnego np. kwarantanna graniczna

(I tak samo jest płacona jak L4).

Rodzice zadają sobie często pytanie kto ich będzie kontrolował. Policja?

Tak. Obowiązek zachowania kwarantanny i nie opuszczania miejsca pobytu kontroluje policja.

Co oznacza nie wychodzić z domu. Np. gdy ktoś mieszka w bloku, może wyjść na balkon, który sąsiaduje z balkonem sąsiada?

Trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem. Oczywiście korzystanie z balkonów nie jest zabronione w przypadku osób na kwarantannach. Nie można opuszczać miejsca zamieszkania.

Zdarzało się, że w jakiejś szkole informacja o koronawirusie pojawiła się w piątek, a rodziców informowały szkoły, że będą na kwarantannie, ale mają czekać na telefon z Sanepidu w poniedziałek. Można w tej sytuacji sobie wyobrazić, że niejeden poszedł jeszcze w sobotę na zakupy do marketu...

Jeżeli rodzice mieli informacje przekazaną przez e-dziennik na naszą prośbę, że dziecko z rodziną zostaje objęte kwarantanną, to zostaje objęte kwarantanną, od momentu, kiedy tą informację rodzice otrzymali, czyli nie od poniedziałku tylko np. w sobotę - to decyzje są od soboty wystawione. W większości staraliśmy się do tych rodziców dzwonić w soboty. Oczywiście to nie jest wykonalne, by to zrobić w takiej ilości w bardzo krótkim odstępie czasu jednocześnie, ale robimy co możemy.

Każdy z rodziców ma informację przekazaną łącznie z całym pakietem informacji jak decyzja zostanie dostarczona, co należy z nią zrobić itd.

Co jeść na kwarantanne? Tzn. Co mają zrobić rodziny objęte kwarantanną, które nie mają nikogo, kto dostarczyłby jedzenie?
Jeśli osoby, które przebywają na kwarantannie mają problem z zaopatrzeniem w produkty żywnościowe, czy leki, tę informację, można przekazać zarówno policji, albo wysłać informację mailową do inspekcji sanitarnej, my przekazujemy ją do OPS, które pomagają w takich sytuacjach.

Sytuacja Rybnika znów jest obecnie najgorsza?
Wystarczy że prześledzi się strony internetowe Dziennika Zachodniego i widać ile jest zamykanych szkół na Śląsku… W Rybniku wcale nie jest najgorzej.

Jest tak, że kto wykonuje test ten jest chory? Wcześniej testowano górników I mieli covid, teraz od czasu do czasu jakiś nauczyciel chce jechać do sanatorium, robi test – I okazuje się, że też ma koronawirusa...

Nie powiedziałbym, że to reguła. Od kwietna, czy maja były testowane osoby które przebywały w DPSach na Śląsku I akurat w Rybniku, odpukać, nie mieliśmy przypadków, by mimo dużej ilości wykonywanych testów, te osoby wychodziły z pozytywnym wynikiem. To nie jest tak, że jak się robi test to na pewno te osoby są dodatnie. Jednak wiadomo, że ilość i wielkości przeprowadzonej próby ma znaczenie.

PS. od autora. Nieprawdą jest, że nie można dodzwonić się do Sanepidu w Rybniku. Za każdym razem, gdy dzwoniliśmy w tym tygodniu, ktoś podnosił słuchawkę i udzielał stosownej informacji.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto