MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Cztery grosze, poproszę!

MIROSŁAWA KSIĄŻEK
Mirosław Szymborski z fakturą na cztery grosze. MIROSŁAWA KSIĄŻEK
Mirosław Szymborski z fakturą na cztery grosze. MIROSŁAWA KSIĄŻEK
Mirosław Szymborski z Rybnika zdziwił się nie na żarty, gdy zobaczył ostatni rachunek za gaz. Powaliła go kwota do zapłaty widniejąca na blankiecie. Gazownia wzywa rybniczanina do zapłaty...

Mirosław Szymborski z Rybnika zdziwił się nie na żarty, gdy zobaczył ostatni rachunek za gaz. Powaliła go kwota do zapłaty widniejąca na blankiecie. Gazownia wzywa rybniczanina do zapłaty... czterech groszy!

– Przecież na poczcie musieli wydać dziesięć razy tyle, ile chcą ode mnie! Nie dziwię się, że nasza gospodarka jest kulawa, skoro dzieją się takie rzeczy! – śmieje się Szymborski.


Dziwny rachunek

Rybniczanin na stałe mieszka poza naszym regionem, do domu wpada raz na jakiś czas. Rachunki opłaca zwykle raz na cały rok. Ostatnio za gaz wpłacił w kasie rybnickiego biura obsługi klienta 100 złotych w gotówce.

– Brałem pod uwagę, że może przyjść jakieś wyrównanie, ale takiego rachunku się nie spodziewałem. To nie problem zapłacić te cztery grosze. Cała sytuacja jest jednak absurdalna! – podkreśla Szymborski.
Z zapłatą rybniczanin nie musi się spieszyć. Termin płatności wspomnianych czterech groszy został ustalony do 17 listopada tego roku.

Komputer wysłał

Idiotyczną fakturę wystawił oddział Górnośląskiej Spółki Gazownictwa w Zabrzu Jednostka Terenowa Handlowej Obsługi Klienta w Rybniku. Siedziba biura mieści się przy ulicy Zebrzydowickiej.
– To jakieś nieporozumienie, które szybko wyjaśnimy – skomentowała całą sytuację Joanna Brandys, z biura obsługi klienta.

– Do opłacania rachunków wprowadziliśmy książeczki, takie same jak zakład energetyczny. Gdy ktoś płaci zaliczkowo za cały rok, pełna kwota nie jest jeszcze znana. Po tak zwanym wygenerowaniu książeczki ujawnia się nadpłata – wyjaśnia Brandys.
W jaki sposób doszło do wysłania faktury opiewającej na cztery grosze?
– To się dzieje automatycznie. Nie mamy wglądu w książeczki, które przygotowuje komputer – dodaje pracowniczka biura.

Skrajne przypadki

Jak się okazuje, przygoda Mirosława Szymborskiego to nie jedyny taki przypadek. Zdarzało się już, że komputer wyliczył klientowi grosz dopłaty. Ponieważ adresat zignorował nakaz zapłaty, dostał upomnienie i groziło mu odcięcie gazu.

– To skrajne przypadki, które uwzględniamy po reklamacji – zapewnia Joanna Brandys. – Także pan Szymborski, jeśli się do nas zgłosi, nie będzie musiał płacić tych czterech groszy – zapewnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto