Żądni rehabilitacji za ostatnią domową porażkę z Rekordem Bielsko-Biała (1:2) i przerwaną passę trzech wygranych spotkań z rzędu piłkarze ROW-u Rybnik pojechali do Gaci, by w starciu z miejscową Foto Higieną rozegrać ostatni mecz rundy jesiennej sezonu 2019/2020.
Bierzemy się w garść i mamy nadzieję, że kolejny mecz wygramy – zapowiadał przed spotkaniem w Gaci pomocnik ROW-u, Bartłomiej Polok, a w podobnym tonie wypowiadał się też trener Roland Buchała.
Zapowiedzi zarówno piłkarzy jak i trenera dość szybko zweryfikował przebieg wyjazdowego meczu w Gaci. Już w 2. minucie gospodarze powinni objąć prowadzenie. W piłkę nie trafił jednak Marcin Buryło. Pomocnik Foto Higieny zrehabilitował się kilka minut później, wykorzystując jedenastkę, którą po faulu Kewina Paszka podyktował arbiter. Na straconego gola dobrze zareagował ROW. Zielono-czarni rzucili się do ataku, a ich efektem była wyrównująca bramka Wiktora Piejaka, który na listę strzelców wpisał się po raz drugi z rzędu.
Druga część gry w zasadzie niczym nie różniła się od pierwszej połowy. Po niespełna dziesięciu minutach od zmiany stron gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie. Po wrzutce z rzutu rożnego główkował Tobiasz Jarczak, futbolówka pechowo odbiła się od Marcina Wodeckiego i wpadła do bramki ROW-u. Znów błyskawicznie odpowiedzieli jednak podopieczni Rolanda Buchały. W 61. minucie, po akcji niemal identycznej jak ta, którą w pierwszych 45 minutach wykorzystał Piejak, tym razem na gola zamienił Konrad Warmiński. Okazję na trzy punkty dla zielono-czarnych miał jeszcze na około kwadrans przed końcowym gwizdkiem Paweł Mandrysz, ale fatalnie przestrzelił.
Rywal zawiesił nam bardzo wysoko poprzeczkę. Dwa razy musieliśmy gonić wynik i szacunek dla chłopaków, że na ciężkim terenie nie odpuścili i wywalczyli korzystny rezultat – oceniał trener ROW-u, Roland Buchała. 35-letni szkoleniowiec zwrócił również uwagę na dogodne szanse z obu stron, które wykorzystane mogły zapewnić wygraną. - Mieliśmy swoje okazje, żeby wygrać to spotkanie, ale Gać również. Moim zdaniem remis w tym meczu jest sprawiedliwy.
Teraz piłkarzy ROW-u czeka kilkumiesięczna przerwa od rozgrywek ligowych. Na pewno czeka ich okres przygotowawczy przed rundą wiosenną, lecz na ten moment nie wiadomo jak będzie on wyglądał. Do gry rybniczanie powrócą w weekend 7-8 marca 2020 roku.
Foto Higiena Gać – ROW Rybnik 2:2 (1:1)
Bramki: Buryło 8' (karny), Wodecki 53' (sam.) - Piejak 14', Warmiński 61'
Składy:
Foto Higiena: Gąsiorowski – Piórecki, Korytek, Czajkowski, Orzechowski, Tylki(88' Gałaszewski), Jarczak, Bartkowiak(69' Bujakiewicz), Nahrebecki, Buryło, Tarnov(64' Przybylski).
ROW: Paszek – Krotofil, Pacholski, Jary, Szkatuła, Mandrysz(88' Plizga), Polok(56' Spratek), Baranskyi(69' Kunat), Warmiński, Wodecki, Piejak(78' Kuczera).
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?